Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

 

Rozczarowani, leniwi, niecierpliwi i nielojalni - milenialsi nie cieszą się popularnością wśród pracodawców. Przejmują jednak rynek pracy i niedługo będą najliczniejszą grupą pracowników na świecie. Szefowie staną przed wyborem: dogadać się z milenialsami albo wciąż otwierać nowe rekrutacje w oczekiwaniu na pokolenie myślących podobnie do nich, które może nigdy nie nadejść. Jak jest naprawdę? Roszczeniowi? Tylko wtedy, kiedy odpowiednie wynagrodzenie potraktujemy jako niezwykły przywilej. Leniwi? Jeśli tylko uwierzą w znaczenie tego, co robią, będą w stanie pracować dniami i nocami - ale na pewno nie będą zadowoleni z siedzenia w biurze przez osiem godzin. Nieposłuszni? Szefowi wyjątkowy szacunek nie należy się z powodu jego stanowiska, a polecenie, jeśli nie ma sensu, nie stanowi wartości samo w sobie. Espinoza i Ukleja opisują inne pokolenie niż to, które znamy z branżowych czasopism i medialnych dyskusji. Milenialsi, z którymi rozmawiali, to ludzie zdeterminowani i chętni do pracy, którzy - być może jako pierwsze pokolenie od długiego czasu - głośno mówią o tym, czego chcą i co im się należy. W rzeczywistości ich pragnienia i cele nie różnią się zbytnio od tych, którymi kierowali się ich starsi koledzy i koleżanki. "Każdy pracownik - piszą autorzy - chce tego, czego milenialsi: spełnienia, uznania, docenienia i wynagrodzenia". [Wydawnictwo Naukowe PWN, 2018]