|
19 lutego odbyło się kolejne spotkanie DKK dla Dorosłych. Bardzo cieszy coraz większa grupa osób, które mają ochotę podyskutować o przeczytanych książkach. Tym razem tematem spotkania była powieść C. R. Zafona Marina. Co ciekawe – choć chyba każda z pań przybyłych na spotkanie miała spore zastrzeżenia do tej pozycji, zwłaszcza do jej warstwy fantastycznej – dość, prawdę rzekłszy – makabrycznej, to jednak niemal wszystkie dyskutantki znalazły w powieści coś wartościowego, o czym warto pozmawiać – a to obraz pięknej, czystej miłości i siły uczucia, czy też prawda o śmierci, jako nieuchronnym losie człowieka, a zarazem o próbach odwrócenia przeznaczenia, niepokojąca i mroczna wizja Barcelony, czy wreszcie nawiązania do innych dzieł światowej literatury.
Dyskusja była bardzo ożywiona, a jej kulminacją okazała się niespodzianka, którą przygotowała p. Emila Kawecka – zainspirowana lirycznym wątkiem miłosnym namalowała obraz ukazujący pejzaż opisany w powieści i napisała wiersz, będący jakby domknięciem jej fabuły. Myślę, że niewiele DKK może się pochwalić takimi pomysłami.
Zapraszamy na kolejne spotkanie 26.03.2010 r. Tematem będzie książka T. Konwickiego Wiatr i pył.
Joanna Kułakowska-Lis
MARINA
Marina, Marina, Marina
Echo się niesie wśród skał
Ja Ciebie nie mogę zapomnieć
Moja kochana Marino Balu
Wróciłem po latach tu
Znalazłem miejsce zatoki
Usiadłem na naszym kamieniu
Przeżywając swój smutek głęboki
Tylko pustelnia Sant Elm
Jest światkiem różnych zdarzeń
I stoi jak zwykle na straży
Ludzkich smutków i marzeń
Pozostaniesz w pamięci na zawsze
Wyryję Twe Imię na skale
Nie zniszczy je słońce ni wiatr
I nie zmylą morskie fale
I będę powracać tu
Pijąc hiszpańskie wino
A morze uderzając o brzeg
Śpiewać będzie Twe Imię Marino
Emilia Kawecka