Jacek Hugo- Bader: "Biała gorączka"
24-09-2010
Wrześniowe spotkanie Klubu było niecodzienną podróżą do Rosji z Jackiem Hugo Baderem.
Kiedy słyszymy słowo Syberia widzimy bezkresne przestrzenie, nieprzebyte lasy tajgi, biegniemy wyobraźnią gdzieś na Wyspy Sołowieckie, zanurzamy dłoń w przeźroczystą wodę Bajkału.
Z ochotą wsiadamy więc do starego łazika i wyruszamy w drogę z Moskwy do Władywostoku. Szybko okazuje się jednak, że obrazy, które mijamy nie są sielankowe.
Bader pokazuje nam miejsca, gdzie spotykamy chorych na AIDS, miss HIV, prostytutki, ćpające dzieci. Trafiamy do wioski Wissariona czyli nowego Chrystusa. Nauczyciela skupiającego wokół siebie setki ludzi, byłych milicjantów, recydywistów, zagubionych we współczesnym świecie , którzy chcą odnaleźć swoją tożsamość, którym przez lata brakowało życia duchowego. W Wissarionie widzą wybawcę i mistrza. Z nim żyją w syberyjskiej tajdze, szukając swego „ja”.
Jednak to co najbardziej nas poruszyło, to historie Ewenków, ginących Indian Syberii. Zamknięci w radzieckich kołchozach, koczownicy zostali skazani na zagładę. Niszczy ich „biała gorączka”. Ich organizmy nie metabolizują alkoholu, po nim stają się agresywni, popełniają samobójstwa. Całe narody znikają z powierzchni ziemi – Ewenkowie, Eweni., Ulczowie, Nanajowie, Udehejczycy. Nie potrafią poddawać się terapii, czasami jedyną pomocą są szamani.
Po lekturze reportaży Jacka Hugo Badera nie da się już spokojnie myśleć o współczesnym świecie, o dzisiejszej Rosji. Futurystyczne wizje nowego wspaniałego świata, które miały się ziścić w XXI wieku, okazują się mrzonką.
Autor w tej chwili znów wędruje po Syberii. Mamy nadzieję, że po powrocie odwiedzi Sanok i opowie o swoich podróżach.
Joanna Kijowska