|
Luty podwójnie biograficzny.
W tym miesiącu członkowie DKK mieli okazję zmienić klimaty na cieplejsze. "Urodziłem się (...) pod znakiem Strzelca, który jest ponoć najszczęśliwszym znakiem zodiaku dla podróżników". Arkady Fiedler - poznaniak, prozaik, reportażysta, przyrodnik i miłośnik kobiet - doczekał się biografii autorstwa Piotra Bojarskiego. Z kart książki przebija niewątpliwa sympatia biografa do opisywanego skomplikowanego i nietuzinkowego bohatera. I ta sympatia udzieliła się czytającym, którym życiorys autora "Dywizjonu 303" i "Kanady pachnącej żywicą" czytało się niemal jak powieść przygodową. Dodatkowym atutem, oprócz mnóstwa faktów i ciekawostek podanych w bardzo przystępnej formie, okazała się fantastyczna okładka, krótkie rozdziały i niemęcząca oczu czcionka. Wszyscy uznali ją za świetną książkę na dość uziemiającą obecnie rzeczywistość.
Biograficznych poszukiwań podjął się również Katalończyk Javier Carcas, zajmując się życiorysem człowieka, który w pewnym momencie życia wymyślił się na nowo. "Oszust" łączący cechy literatury faktu i epiki opisuje przypadek Enrica Marco, który zbudował swoją pozycję i autorytet na kłamstwie o swojej obozowej przeszłości. Demaskacja jego działalności odbiła się szerokim echem w całej Hiszpanii. Autor ustalając w śledztwie prawdziwą biografię swojego bohatera, szuka odpowiedzi na pytania o powody jego postępowania. Jak to możliwe, że jednemu człowiekowi tak długo udawało się zwodzić cały naród? Ta pozycja akurat nie przypadła klubowiczom do gustu. Wolą gatunek reportażu w lżejszym wydaniu, powtórzenia oraz częste dzielenie się pisarskimi rozterkami przez autora obciążyły lekturę dodatkowym balastem. A odpowiedź o motyw, jakim okazała się jedynie potrzeba atencji, okazała się rozczarowująca.
A jakie tematy do dyskusji przyniesie marzec?