Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

SBP

DKK

Logowanie do SOWA2

Deklaracja dostępności

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Kalendarz wydarzeń

Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31        

Zapytaj bibliotekarza

DKK w Rzeszowie

"Pusty las"

09-02-2021

Monika Sznajderman „Pusty las” Dla mieszkańców Podkarpacia Beskid Niski to tereny znane i oswojone. Wielu z nas miało okazję być na kuracji w Wysowej Zdroju, pływać po Klimkówce, czy zjeżdżać na nartach z Magury Małastowskiej. Jednak zapewne niewielu zastanawiało się nad historią tych ziem.

 

Monika Sznajderman w książce „Pusty las” daje nam pełną emocji opowieść o najdawniejszych mieszkańcach Beskidu Niskiego i ich losach. Zaczyna od dywagacji na temat pochodzenia pierwszych osadników, którzy karczowali beskidzkie lasy, by potem przejść do kolejnych historii. Autorka wykonała ogromną pracę, wyszukując w archiwach notatki o najstarszych mieszkańcach, ich narodzinach, chrztach, ślubach i pogrzebach. Możemy poznać wielokulturowość beskidzkich wiosek, gdzie obok siebie żyli grekokatolicy, prawosławni, katolicy, Żydzi i Cyganie. Najpierw poznajemy biedne, ale w miarę bezpieczne życie w cesarstwie austro-węgierskim, by później towarzyszyć mężczyznom, kobietom z dziećmi i dziewczętom w ich pełnej niebezpieczeństw podróży do Ameryki. Autorka z imienia i nazwiska przytacza losy emigrantów „za chlebem”, których wielu padało ofiarą oszustów. Śledzimy też czasy spektakularnego rozwoju Gorlic i Glinika w czasach boomu naftowego. Niestety, Wielka Wojna obróciła w perzynę miasto i okolice, pojawiły się liczne groby wojenne a ludziom było coraz trudniej wyżyć z uprawy kamienistych poletek czy hodowli owiec. Czasy drugiej wojny światowej to przede wszystkim Zagłada, eksterminacja Żydów i Cyganów, rabunkowa gospodarka okupanta. Ale najgorsze miało dopiero nadejść. Najpierw wywózki do ZSRR, gdzie ludzie, którym obiecywano „raj na ziemi”, trafili na „ziemię nieludzką”. Potem akcja „Wisła” i wywózki na tereny po Trzeciej Rzeszy, często przez katownie UB albo obozy, takie jak ten w Jaworznie. Nielicznym, którzy pozostali, zafundowano PGR-y, nijak nie pasujące do fizjografii i tradycji Beskidu Niskiego. Dzisiaj są to tereny o małym stopniu zaludnienia, gdzie ocalały już tylko nieliczne ślady po dawnych mieszkańcach, gdzie tak naprawdę pozostał po nich tylko „pusty las”. Gdy przy kolejnej okazji będziemy się wybierać w Beskid Niski, zacznijmy ten wyjazd od lektury książki Moniki Sznajderman. Wprowadzi nas ona w klimat może nieco przygnębiający, może nazbyt melancholijny, ale na pewno pobudzający do refleksji nad przeszłością, trudną dla wielu regionów, przez które przetoczył się okrutny walec wojny. Członkom DKK przypomnę, że w omawianej przez nas książce „1945.Wojna i pokój” Magdalena Grzebałkowska pisała między innymi o obozie w Jaworznie, losach żydowskich dzieci ocalonych z Zagłady, jak też o przesiedleniach w południowo-wschodniej Polsce. Takie lektury powinny nam nieustająco przypominać, jak bezcenną wartością jest pokój.

 

Maria Suchy

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: