|
Powieść Joanny Parasiewicz “Mistyfikator” podobała się klubowiczkom. Zyskały uznanie zarówno fabuła jak i postaci głównych bohaterów. Nie wzbudziły sprzeciwu zachowanie i decyzje podejmowane przez powieściowe postaci.
Jak przyznaje autorka w wywiadzie udzielonym dla miesięcznika “Zwierciadło” do stworzenia historii Wiktora Fogla zainspirowała mnie broszurka wydana na potrzeby teatrów prowincjonalnych w XIX wieku. Był to wiekowy przewodnik po scenicznych makijażach i fryzurach. Instrukcje używania bielidła lub palonego korka, a także rady w temacie sztukowanych nosów z gipsu odsłaniały inny świat.
Powieść składa się z dwóch części. Miejscem akcji pierwszej jest Lwów, zaś drugiej Berlin. Tłem historycznym pierwszej części są walki narodowe prowadzone we Lwowie pod koniec I wojny światowej. Drugiej to początek dekadenckich lat dwudziestych.
Głównym bohaterem powieści jest Wiktor Fogel, półsierota. Wychowywany przez babkę akuszerkę i alkoholiczkę. Po śmierci babki przypadkowe spotkanie z charakteryzatorem teatralnym otwiera mu drogę do lepszego życia. Tym bardziej, że Wiktor posiada niezwykły talent charakteryzatorski i szybko przerasta swego nauczyciela. W Berlinie jego talent zostaje w pełni doceniony. Ma rzeszę wiernych klientek, pragnących zachować młodość jak najdłużej.
Karty powieści zaludniają sami odmieńcy. Wiktor Fogel jest albinosem o rubinowych oczach. Jego ojciec, Stach mieszka na strychu ze swoimi gołębiami. Lola Passerman, córka właścicielki pracowni gorseciarskiej ma połowę twarzy pokrytą bliznami. Fanny Pstrokońska cierpi na pectus carinatum i chodzi wbita w gorset korekcyjny. Natasza Rosanowa jest regularnie bita przez męża, co kończy się kalectwem. A na końcu powieści pojawia się Oleg Smokow z dłońmi o sześciu palcach, mistrz charakteryzacji mający 120 lat. Zaletą powieści jest niewątpliwie niebywała podróż w czasie, zaskakujące zwroty akcji, śmiałe poczynania bohaterów. Opisy architektury są niezwykle realistyczne, gdyż autorka odwiedza osobiście miejsca, o których pisze.
“Mistyfikator” to opowieść o dążeniu do lepszego życia za wszelką cenę, o inności, o samotności, o odrzuceniu, o zmaganiu się z przeciwnościami losu. A przede wszystkich o niezliczonych maskach, które zakładamy w ciągu życia.
Nie jest to może powieść na miarę Nagrody Nobla, ale jej lektura, z pewnością, nie jest straconym czasem.