Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Recenzja serii komiksów „Mangi”

Aleksandra Ryś

Historia przedstawiona w mandze pod tytułem „Błękitny Egzorcysta” (napisana i zilustrowana przez Kazue Kato) opiera się na wątkach dwóch braci. Jeden z nich, czyli Yukio, uchodzi za wzór do naśladowania, z racji tego, że dużo czasu poświęca nauce, aby w przyszłości zostać lekarzem. Natomiast Rin Okumura jest jego absolutnym przeciwieństwem i często wdaje się w bójki. Obaj chłopcy byli wychowywani przez księdza Shiro Fujimoto, który opiekuje się nimi od wczesnego dzieciństwa. Razem mieszkali w Kościele. Z pozoru sielskie życie Rina zostaje zakłócone, gdy zostaje zaatakowany na ulicy przez grupę obcych mu ludzi. Ta sytuacja wyzwoliła fale kolejnych nieoczekiwanych wydarzeń Między innymi okazuje się, że na świecie trwała wojna między piekielnymi demonami i egzorcystami (na czele z księdzem Fujimoto), którzy próbują je zwalczać, aby nie przedostały się do świata ludzi. Co więcej Rin odkrywa, że jest potomkiem samego szatana, co poważnie zaburzyło jego dotychczasowe życie. Prawdziwy ojciec Rina stara się za wszelką cenę przeciągnąć go na swoją stronę. Ostatecznie dochodzi do nierównej walki między szatanem a księdzem, w wyniku której opiekun Rina poświęca swoje życie w celu uratowania go. Mimo swojego pochodzenia, syn szatana postanawia się zemścić na mordercy księdza Fujimoto, co z kolei prowadzi go do Akademii Prawdziwego Krzyża, gdzie rozpoczyna naukę. Okazuje się, że jednym z wykładowców jest jego brat – Yukio. Rin posiada ogromną moc, którą, mimo wielu wysiłków, nie potrafi okiełznać, co też go bardzo frustruje. Kieruje nim ambicja, any jak najszybciej stanąć do walki z szatanem. Reszta mangi przedstawia perypetie dwóch braci w Akademii, oboje zdają sobie sprawę, że muszą od teraz się nawzajem wspierać i współpracować.

Na początku mangi autorka zarysowuje główny wątek fabuły, jakim jest walka dobra i zła, która będzie rozwijana w kolejnych tomach. Akcja rozwija się powoli aż do momentu punktu kulminacyjnego, w którym z rąk szatana ginie ksiądz Fujimoto. To wydarzenie staje się bodźcem dla Rina, aby zostać egzorcystą. Bardzo mi się podobało jak w pierwszej części została przedstawiona historia, od początku klimat był bardzo tajemniczy i tym samym bardzo intrygujący.

Z kolei druga część mangi jest utrzymana w zgoła innej atmosferze. Możemy lepiej poznać relacje między dwójką braci. Mimo, że są jak woda i ogień, zdają sobie sprawę, że są zdani tylko na siebie. Wbrew wyraźnym różnicom, Rin i Yukio potrafią znaleźć nić porozumienia. Można też śmiało powiedzieć, że rola tego drugiego polega w głównej mierze polega na wyciąganiu brata z opresji, ponieważ ten nieustannie wpada w problemy. Tutaj pojawia się wątek humorystyczny, który sprawia, że druga część mangi upływa na śledzeniu przygód braci. Humor nie jest wysokich lotów, ale myślę, że jest on bardzo uniwersalny i zdarzało się, że wywoływał u mnie mimowolny uśmiech.

Generalnie mange „Błękitny Egzorcysta” czytało się bardzo płynnie i przyjemnie. Dużym plusem, w moim odczuciu, jest sposób prowadzenia akcji, który sprawiał, że czytałam z zaciekawieniem. Z drugiej strony uważam, że przedstawienie relacji braci jako dwóch przeciwieństw jest dość schematowym podejściem. Lecz mimo to, autorka potrafiła z tego wybrnąć ukazując ich perypetie w sposób humorystyczny.

Mangę dedykowałabym osobom, które poszukują przyjemnej lektury, która będzie w stanie ich zaciekawić swoją fabułą, ale też będzie miłym sposobem na spędzenie wieczoru.

Grudniowe spotkanie było podsumowaniem roku 2021. Za najlepszą książkę wybraliśmy „Folwark zwierzęcy” G. Owella oraz mangi.