Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

SBP

DKK

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Zapytaj bibliotekarza

DKK w Boguchwale

Joanna Jagiełło: "Zielone martensy"

14-01-2020

„Outsiderzy są wśród nas…”

 

Samotność w tłumie „bliskich” osób? Tak, to zjawisko społeczne dotyka coraz więcej młodych Polaków. To tzw. outsiderzy, którzy na przekór wszystkim i… wszystkiemu samotnie borykają się z codziennymi problemami, mówiąc otwarcie światu „TAK – jestem inny, ale nie oznacza to wcale, że mniej wartościowy”.Motyw ten w swojej twórczości znakomicie rozwija Joanna Jagiełło, zapoznając młodych czytelników z trójką literackich outsiderów – Feliksem, Wiktorią i Otylią. Młodzi bohaterowie odstają od swoich rówieśników, typowych nastolatków, mając za sobą bagaż codziennych spraw do załatwienia. I są to sprawy nie takie łatwe, z którymi i osoba dorosła miałaby kłopot. 10 stycznia 2020 roku potwierdzili to młodzi czytelnicy Oddziału dla Dzieci i Młodzieży w Boguchwale, uczestniczący w 80 spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki „Miejscówka”. Bo jak na to nie patrzeć, życie bohaterów powieści Joanny Jagiełło „Zielone martensy” nie jest usłane różami. Nastoletnim Feliks nagle staje się „głową” rodziny, opiekując się młodszą siostrą Wiki i schorowaną babcią. Ten doskonały obraz eurosierot rysuje Joanna Jagiełło ku przestrodze, pokazując młodym czytelnikom dorosłych, którzy tak naprawdę nie dorośli do swoich obowiązków rodzinnych. Ojciec Feliksa i Wiki tylko od czasu do czasu kontaktuje się ze swoimi dziećmi, a ich matka zmuszona jest opiekować się staruszkiem w Niemczech, zamiast być razem ze swoimi dziećmi i schorowaną matką. Gdzie w tym wszystkim jest zwykła radość młodzieńczego życia bohaterów, nawiązujących wciąż nowe relacje rówieśnicze oraz realizujących swoje pasje i zainteresowania, gdy na pierwszym miejscu pojawia się zwykła codzienność, z jej problemami. Światełkiem w tunelu dla Feliksa okazuje się Opta, czyli Otylia – nastolatka o nieco okrągłych kształtach, rudej czuprynie i radosnym spojrzeniu na świat. Jej styl życia, w bardzo oryginalnej stylizacji, rodem prosto ze szmateksów, budzi ciekawość Feliksa, zachęcając do nawiązania nowej przyjaźni. Przyjaźni, która pomaga dwójce bohaterów z odwagą iść pod prąd, budując w erze wszechobecnych smartfonów i uznawanych marek odzieżowych coś znacznie cenniejszego. Nie jest to proste, bo Otylia też nie ma łatwego życia. Po śmierci matki ojciec dziewczyny wielokrotnie próbuje ułożyć sobie na nowo życie, z coraz to młodszymi partnerkami. Obserwatorem tych aktywności jest Otylia oraz Bolek i Lolek – dwa ulubione koty, które rozpraszają smutki dziewczyny. A co na to Wiki? Wiki ma się dobrze w swoim wyidealizowanym świecie. Ma wokół siebie dziewczyny, którym nie brakuje przysłowiowego ptasiego mleka. W tym samozwańczym klubie Orlic Wiki czuje się najlepiej, za nic mając obowiązki domowe. Wizyty na Fejsie oraz akcje „Kabanos” i „Pizza” absorbują dziewczynę na całego, zachęcając do coraz nowych, medialnych wyzwań. Ale czy takie aktywności dają nastolatce szczęście i bezpieczeństwo? Może tak, ale na krótko... Przełomem w życiu młodych bohaterów jest choroba babci i strach przed pogotowiem opiekuńczym. Feliks i Wika są zdani tylko na siebie… i na Optę. Bo na tę dziewczynę zawsze można liczyć. Poznajcie dalsze losy młodych bohaterów powieści Joanny Jagiełło pt. „Zielone martensy”, a sami przekonacie się, że jest to książka wspaniała. Książka, z którą warto iść pod prąd...

 

Irena Jakubiec Moderator DKK „Miejscówka” w Boguchwale

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: