Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

BIP WiMBP

Biuletyn Informacji Publicznej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie

Licznik odwiedzin

Stronę odwiedzono:
27105980 razy

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

Współpraca z

Współpraca z

Współpraca z

SBP

DKK

Logowanie do SOWA2

 

Deklaracja dostępności

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Kalendarz wydarzeń

Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31        

Zapytaj bibliotekarza

fb WiMBP

 

DKK w Rzeszowie

Gabriela Gargaś: „Pośród żółtych płatków róż”

23-02-2019

Spotkanie grupy DKK-u w Filii Nr 8


 

Gabriela Gargaś z wykształcenia jest ekonomistką, z zamiłowania bibliofilką. Ma w tej chwili spory już dorobek twórczy, a jej powieści wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością wśród czytelników. Róża od lat należy do najchętniej wręczanych i otrzymywanych kwiatów. Jest jednym z uniwersalnych symboli miłości, namiętności i zaufania. Do różnych kolorów tego kwiatu przypisano osobne znaczenie. Żółta róża była kiedyś formą przeprosin za niewierność lub oskarżenia o zdradę. Dziś zmieniło się jej znaczenie, można nią wyrazić każde platoniczne uczucie np. przyjaźń. Jest to też miła forma gratulacji, nadaje się idealnie na świętowanie sukcesu kogoś bliskiego. A jaką symbolikę mają żółte róże w tej opowieści? Według Gabrieli Gargaś wyraźnie są symbolem zdrady, gdyż zarówno Robert jak i Michał wręczają takie właśnie kwiaty swoim żonom. I obaj dopuścili się zdrady. Trzy zupełnie różne kobiety – trzy zupełnie różne historie: Zuza – singielka, uwikłana w romans z żonatym mężczyzną, wręcz ślepo w nim zakochana co trudno mi było zrozumieć, bo autorka opisała go jako niezbyt atrakcyjnego, ale miłość podobno czasem bywa ślepa. Dla Zuzy ważne jest co innego. Robert to cudowny kochanek, dba o nią. Zuza jest dla mnie odrobinę naiwna, wierzy, że dla niego liczy się tylko ona, że dla niej rzuci wszystko i że z nią stworzy rodzinę. Często razem wyjeżdżali, dobrze czuli się w swoim towarzystwie, wręcz zachowywali się jak nastolatkowie. W dodatku wierzy w to co on mówi, a umie czarować słowami. Ale czasami nachodzą ją momenty zwątpienia : „…Do czego może doprowadzić miłość do żonatego mężczyzny? Tylko do zguby.” Czy Robert zostawi żonę i dzieci i zwiąże się z Zuzą? Joanna – kuzynka Zuzy, od kilku lat jest mężatką. Stawia na karierę zapominając o pielęgnowaniu swojego małżeństwa. Jest karierowiczką, obraca się w środowisku ludzi ustawionych materialnie : bankowców, finansistów czy prezesów dużych firm. Nie podobało mi się jak traktuje męża. Wciąż dopatruje się w nim wad i stara się go zmieniać. Wstydzi się, że Michał jest „tylko” nauczycielem. Uważa również, że na dziecko, którego pragnie mąż nie jest teraz odpowiednia pora. To dlatego sfrustrowany Michał oddaje się chwili namiętności ze swoją uczennicą, choć nie powinien był tego robić nawet ze względów etycznych. Czy Joanna będzie umiała wybaczyć zdradę? Ona też ma coś na sumieniu o czym nigdy wcześniej nie powiedziała Michałowi. Też popełniła błąd gdy miała 17 lat. „Ale skoro siebie rozgrzeszyła, dlaczego nie może rozgrzeszyć męża? Czy łatwiej przychodzi nam wybaczenie sobie niż innym?” Milena – żona Roberta. Jest zupełnym przeciwieństwem Zuzy i Joanny. Całkowicie poświęciła się rodzinie. Dla tej rodziny zrezygnowała ze studiów ponieważ zaszła w ciążę i ze swoich marzeń by mieć własną firmę. Czy było warto? Kiedy wyszedł na jaw romans męża, myślała, że to najgorsze co może ją spotkać, ale gdy emocje opadły zrozumiała, że wszystko stało się po coś. Milena podobała mi się najbardziej. Głównie dlatego, że nie obwiniała tylko Roberta, ale zrozumiała, że wina leżała pośrodku. Uświadomiła sobie nagle, że nie interesowała się sprawami męża. Jej małżeństwo dopadła rutyna i monotonia dnia codziennego. „…Czy łączył ich tylko kredyt na dom, dzieci, samochód, wakacje dwa razy do roku? Czy może coś więcej”. Może wreszcie powinna pomyśleć o sobie. Nie tylko o mężu i dzieciach. „A może właśnie teraz jest ten czas….Może to czas by zacząć spełniać swoje marzenia? Jak nie teraz, to kiedy?...” Czy wybaczy Robertowi i uzna, że można jeszcze coś naprawić? Na uwagę zasługuje tu jeszcze jedna postać kobieca – Zofia, która jest ciotką Zuzy i Joanny. Kocha obie, cieszy się gdy do niej przyjeżdżają, martwi się ich kłopotami i zawsze chętnie im doradza. Sama gdy była młoda przeżyła nieszczęśliwą miłość, związała się z niewłaściwym mężczyzną. Przeżyła wielkie rozczarowanie. Nie potrafiła pokochać innego i do końca życia pozostała samotna. Przez całą opowieść przewija się temat zdrady, ale autorka pokazała tu również wiele odcieni miłości. A jej bohaterowie kochają w różny sposób. Temat książki może wydawać się banalny, ale autorka fabułę dopracowała bardzo szczegółowo. Zawsze istnieje przyczyna niewłaściwego postępowania. Nie zawsze zdrada musi oznaczać koniec związku, może wystarczy coś zmienić, przemyśleć, ulepszyć i dać szansę. Gabriela Gargaś stworzyła w tej opowieści postacie realne i prawdziwe. Podobało mi się, że nikt tu nie był idealny, każdy miał coś na sumieniu. Tak właśnie jest w prawdziwym życiu. Autorka pokazała, że nie boi się trudnych tematów jak np. aborcja. Zuza, Asia, Milena, Robert, Michał, Zofia, Zygmunt, Wojtek i nawet Agnieszka są bardzo wiarygodni. Dlatego czytelnicy będą umieli się z nimi utożsamić. Być może któryś z tych bohaterów przypomni nam kogoś kogo znamy ze swojego otoczenia. Autorka pisze językiem prostym, w sposób lekki i naturalny. Co sprawia, że jej książki czyta się szybko i trudno oderwać się od lektury. Nie brak tu uczuć, emocji ale także wiary i nadziei, że zawsze można naprawić swoje błędy. „Pośród żółtych płatków róż” to książka przede wszystkim prawdziwa. To co w niej zostało opisane dzieje się wokół nas i może dotyczyć każdego z nas. Zgadzam się z autorką, że wszyscy popełniamy błędy i nikt z nas nie powinien oceniać drugiego człowieka, jeśli nie wie co nim kierowało. Nie mamy również prawa osądzać decyzji i moralności innych. „…Czasami dobrzy ludzie dokonują złych wyborów, a i to wcale nie oznacza, że są źli. To znaczy, że są ludźmi…”

Małgorzata Świder


„Pośród żółtych płatków róż” 

 

Tytuł powieści jest symboliczny – lecz jakże wymowny – dostosowany do faktu, że życie pisze różne scenariusze. Głównymi bohaterkami tej opowieści są trzy kobiety : Zuzanna – młoda singielka, uwikłana w romans z żonatym mężczyzną Robertem, naiwnie wierząca, że on zostawi dla niej żonę i dzieci. Joanna – kuzynka Zuzy, zamężna, stawia tylko na karierę, posiadanie dziecka pozostawiając na przyszłość, choć jej mąż Michał bardzo tego dziecka pragnie. Milena – żona Roberta. Dla życia rodzinnego, wychowania dzieci i domu poświęciła swoje studia i marzenia. Jest przeciwieństwem Zuzy – kochanki męża. Losy tych trzech kobiet przeplatają się przez całą powieść. Poznajemy problemy z jakimi borykają się bohaterowie w swoim codziennym życiu. Ale przewodnim tematem opowieści jest zdrada. To Joanna i Milena dowiadują się o zdradzie swoich mężów. I każda z nich zaczyna zastanawiać się dlaczego do tego doszło. A przecież zdrada to tylko następstwo naszych błędów takich jak nuda, przyzwyczajenia, zaniedbania partnera. Może wystarczyłoby tylko coś zmienić, szczerze porozmawiać, przypomnieć sobie, że kiedyś łączyło ich prawdziwe, a nawet gorące uczucie. Kilka osób, różne życiowe drogi, różne wybory. Bohaterowie powieści desperacko poszukują miłości i choć seks to druga strona tego samego medalu nie zawsze miłość wygrywa. Wszystkie trzy pary są napiętnowane zdradą, choć w każdym z przypadków z innych powodów. Bohaterowie powieści są w różnym wieku i mają zróżnicowany bagaż doświadczeń, z którymi muszą iść przez życie. Targani sprzecznymi emocjami cierpią. Czy wina leży tylko po jednej stronie? Tylko od nas zależy jakie podejmiemy decyzje. Tu łzy mieszają się z radością, nienawiść z miłością. Wszyscy są na przysłowiowym zakręcie. Jak z tego wybrną?: Zuzanna znalazła nową, odwzajemnioną miłość u boku kolegi z pracy. Czy będzie umiała porzucić Roberta, który tylko uważał ją za dodatek do swej poważnej, pięknej żony i ani myślał o rozwodzie? Czy Joanna i Michał dogadają się i uratują swoje małżeństwo? Czy Joanna zdecyduje się na dziecko? Czy przewartościowuje swoje priorytety a karierę zawodową odstawi na odleglejsze tory? Uznała przecież, że mąż dał się uwieść swej uczennicy, która go do tego sprowokowała. Nie było to nic poważnego, przynajmniej ze strony Michała. Na szczęście dziewczyna opamiętała się, zrozumiała swoje złe postępowanie. Zaś jeśli chodzi o Michała to był on dojrzałym mężczyzną, w dodatku nauczycielem dziewczyny i powinien wiedzieć, że „nie tędy droga”. Był jednak mężczyzną i rozum nie przyszedł mu na czas z pomocą. Miał przy tym sporo szczęścia, bo taka sprawa mogła mu zniszczyć karierę zawodową. Ale w niektórych książkach tak bywa, że wszystko dobrze się kończy. Milena natomiast, gdy zorientowała się, że jest zdradzana doszła do wniosku, że przy okazji zgubiła siebie i musi wziąć życie w swoje ręce, tym bardziej, że podchowane dzieci nie wymagały już całodobowej opieki. Czy da odprawę niewiernemu mężowi z powodu swojego rozżalenia, że nie ocenił należycie jej starań o funkcjonowanie ogniska domowego? Ja na jej miejscu właśnie tak bym postąpiła. Ale nie tylko kobiece postaci są tutaj ciekawe. Mężczyźni także zasługują na uwagę czytelnika. Zresztą każda postać jest przedstawiona charakterologicznie doskonale. To ludzie z krwi i kości, mający zalety i wady jak każdy z nas. W życiu często popełniamy błędy, także bohaterowie tej opowieści nie uniknęli ich. Nie nam jednak ich osądzać. Fabuła książki świetnie dopracowana, znakomity styl literacki, prosty, zrozumiały, ciekawe dialogi. Czyta się lekko i przyjemnie. Podobało mi się bardzo to co autorka napisała we wstępie książki. „Pośród żółtych płatków róż” to historia, która wzrusza i porusza. Lubię książki o prawdziwym życiu i ważnych problemach. Dla mnie zawsze najciekawszy jest w powieści obyczajowej realizm. Losy bohaterów komplikują się i muszą oni w mądry i rozsądny sposób pokonać przeszkody, by znaleźć swoją drogę do szczęścia.

 

Bogdana Turzańska

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: