Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Licznik odwiedzin

Stronę odwiedzono:
27106563 razy

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

ZOBACZ TAKŻE:

 

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Współpraca z

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

Współpraca z

 

 

 

Współpraca z

Współpraca z

Współpraca zwww

SBP

DKK

ZAKUP NOWOŚCI

 

 


Zakup nowości wydawniczych w 2019 r. realizowany jest ze środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa

Logowanie do SOWA2

 

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Zapytaj bibliotekarza

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

 

DKK w Rzeszowie

Krisztina Tóth: „Linie kodu kreskowego: piętnaście historii”

10-04-2018

Krisztina Tóth, „Linie kodu kreskowego : piętnaście historii” -  spotkanie DKK ,Wypożyczalnia Główna

 

"Kod kreskowy to symbol dostatku, Zachodu: coś nieosiągalnego, upragnionego – ale w krótkich formach znajdziemy o wiele więcej, niż tylko tęsknotę za zachodnim stylem życia i bogactwem towarów ze sklepowych półek. Bo kod kreskowy może być na przykład metaforą losów: cienkie kreski, z których się składa, to informacje o nas samych. Krisztina Tóth w rozdziałach opatrzonych podtytułem „linia” pisze o kobiecych pragnieniach, nieidealnych związkach, niełatwych relacjach rodzinnych, szukaniu miłości czy próbach oswojenia przeszłości. I zawsze bohaterką historii jest kobieta". Potem następuje litania zachwytów”. A co ja sądzę o "Liniach" ? Niektóre opowiadania są dobre, a niektóre wybrakowane. Jakby sama fabuła nie miała jakiegoś logicznego - czy ZROZUMIAŁEGO - końca. Jakby się coś gubiło w treści. Są kobiety, to fakt, czasem młode, czasem ciężarne, nieszczęśliwe... i tylko to jest wspólnym mianownikiem tych historii. Ale żeby te opowiadania miały jakiś głęboki wydźwięk w nas? Żeby tak na długo zamieszkały? Raczej nie. Ja na te 15 rozdziałów zapamiętałam bez mała 2, które niebawem pewnie ulecą. Wniosek - nic specjalnego, nic o co warto kruszyć kopię. „Czytadła dla czytania. Sztuka dla sztuki."

 

Agnieszka Kusiak, członkini DKK w Wypożyczalni Głównej

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: