Stronę odwiedzono:
27105021 razy
„ Sprawiedliwość możesz kupić ‘’ Ława przysięgłych – instytucja władzy sądowniczej, w skład której wchodzą zwykli obywatele, a nie sędziowie zawodowi. Jest wyrazem udziału czynnika społecznego w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości.
W Polsce nie ma instytucji ławy przysięgłych, dlatego też historia opowiedziana w tej książce to w dużej mierze fikcja literacka. Damian Kanclerz i jego rodzina robią późnym wieczorem zakupy w galerii handlowej. Na parkingu gdy pakują zakupy do samochodu zostają zaczepieni przez dwóch opryszków z kijami bejsbolowymi. Gdy jeden z nich ciężko rani szwagra Damiana ten postanawia się bronić. Walcząc o życie swoje i rodziny zabija obu napastników. Zostaje aresztowany i choć dla wielu jest bohaterem to prokurator stawia mu zarzut przekroczenia obrony koniecznej i nieumyślnego spowodowania śmierci. Sprawą Damiana Kanclerza zainteresował się minister sprawiedliwości, który otrzymał zadanie poprawienia wizerunku wymiaru sprawiedliwości. I to on wymyślił projekt wprowadzenia do polskiego prawodawstwa instytucji ławy przysięgłych w przypadkach najcięższych zbrodni. On i jego asystent tworzą listę przestępstw podlegających tej instytucji. Na zebraniu Rady Ministrów projekt ten zostaje przyjęty i ma być wdrożony w życie w ciągu pół roku. Sprawa Damiana Kanclerza po upływie pół roku trafia na wokandę i staje się pierwszą z udziałem ławy przysięgłych. Obrony podejmuje się młody adwokat, który widzi w tym szansę na poprawienie swojej sytuacji. Chce dołączyć do palestry w której do tej pory był traktowany jak trędowaty. Rusza lawina manipulacji, szantażu, prób przekupstwa zarówno przed jak i w trakcie trwania procesu. I oskarżenie i obrona zrobią wszystko by tę sprawę wygrać. Niezwykle cenna okaże się pomoc pewnego detektywa. Przebieg procesu jest wręcz niewiarygodny, szczególnie wtedy gdy jedna ze stron świetnie sobie radzi a druga czasami wręcz się ośmiesza. W książce mamy całą galerię bohaterów z krwi i kości. Wszyscy oni bardzo mi się podobali, gdyż każdy z nich jest jakby odrębną wyrazistą jednostką. Autor trafnie przedstawia matactwa, próby obchodzenia prawa, jego łamanie. Od samego początku zastanawiałam się kto i w jaki sposób będzie próbował kupić sobie głosy sędziów przysięgłych, bo że do tego dojdzie byłam pewna. Potem zastanawiałam się jak sobie poradzi młody adwokat i kuty na cztery nogi prokurator. I choć w trakcie czytania można domyślać się jaki będzie werdykt w tej sprawie to warto przeczytać całą historię do końca. Tym bardziej, że prowadzenie akcji i narracja są doskonałe i książkę czyta się szybko. Autor zmusza czytelnika do zadawania sobie pytań w trakcie lektury książki np. : - czy ktoś kto ma duże pieniądze i należy do partii rządzącej może czuć się panem sytuacji i być pewnym , że wszystkich można przekupić? - czy początkujący bardzo młody adwokat poradzi sobie i będzie w stanie sprawić by zwyciężyła sprawiedliwość?