Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Spotkanie grupy DKK-u w Filii nr 8

 „Szpital to idealne miejsce, by ją zabić”

„Wariatka” jest kontynuacją „Kryminalistki”. Choć w tym przypadku nieznajomość części pierwszej nie przeszkadza w czytaniu drugiej. Mamy tu tę samą bohaterkę, Joannę – pisarkę, autorkę kryminałów. Joanna przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Jest w depresji. Na początku leczenie nie przynosi rezultatów bo Joanna nie przyjmuje leków. Później jednak staje się posłuszna, bierze dawane jej leki, i cały czas myśli jak wyjść ze szpitala. Tym bardziej, że jest przekonana iż ktoś chce ją zabić. I są ku temu podstawy. Wszystko zaczyna się, gdy pewnego dnia młody chłopak przynosi jej do szpitala książkę. To książka, którą Joanna napisała wiele lat temu i która nigdy wcześniej nie została wydana. Teraz jednak ukazała się a Joannie zaczyna grozić niebezpieczeństwo, bo historia którą opisała wydarzyła się naprawdę. A dotyczyła zaginięcia młodej kobiety Justyny Lenart. Joanna szczegółowo opisała rodzinę zaginionej i osoby zajmujące się śledztwem w tej sprawie. Wiele rzeczy zmieniła, choćby imiona i nazwiska, wymyśliła też własne zakończenie. Teraz czytając książkę przekonuje się, że podane są prawdziwe imiona i nazwiska, zwłaszcza głównej bohaterki – prokurator Michaliny Donaj. Po wyjściu ze szpitala Joanna postanawia dowiedzieć się, co naprawdę stało się z zaginioną Justyną Lenart i odkryć kto jest za to odpowiedzialny. To wszystko doprowadza do zaskakujących wydarzeń. Dużym atutem tej opowieści jest główna bohaterka. Joanna jest niezwykle inteligentna, sprytna, potrafi postawić na swoim, przechytrzyć innych i walczyć o swoje niekiedy z ogromnym poczuciem humoru. „Wariatka” podobnie jak pierwsza część to powieść psychologiczna z wątkiem kryminalnym, ciekawie skonstruowana, z dobrym tempem akcji. Świetnie poprowadzona narracja. Mamy tutaj coś w rodzaju schematu „Książka w książce”. To co dzieje się w chwili obecnej jest przerywane czytaniem przez Joannę fragmentów napisanej książki. Jednocześnie teraz opisuje ona wszystko to co się dzieje wokół niej tworząc nową historię, ale jednocześnie nawiązując do poprzedniej. To jej próba dotarcia do prawdy. Zakończenie jest zaskakujące i wyraźnie sugeruje, że będzie ciąg dalszy. Bardzo jestem ciekawa co jeszcze spotka szaloną Joannę w nowej powieści Joanny Jodełki.

Małgorzata Świder

„Wariatka” to powieść ukazująca dalsze dzieje Joanny – bohaterki „Kryminalistki”, która po traumatycznych przeżyciach związanych ze śmiercią męża zapada w stan ciężkiej depresji i ląduje w szpitalu psychiatrycznym, gdzie lekarze faszerują ją lekami. Joanna z początku odmawia przyjmowania leków i zaczyna sobie roić, że ktoś chce ją zabić. W końcu zaczyna zażywać lekarstwa i staje się nimi otumaniona. Z apatii wyrywa ją tajemniczy, młody mężczyzna przynosząc jej do szpitala egzemplarz jej pierwszej książki, która przez wiele lat nie została wydana, aż dopiero teraz – przez bliżej nieokreślone wydawnictwo. Jednak treść powieści została całkowicie zmodyfikowana w ten sposób, że fikcyjni bohaterowie zostali zastąpieni rzeczywistymi pierwowzorami. Dzięki temu poznajemy historię zaginionej Justyny Lenart, jej rodziny i znajomych. Bohaterka aby rozwiązać intrygę musi wykorzystać swoje atuty, przede wszystkim inteligencję i spryt. Joanna jest też bardzo błyskotliwą osobą, więc rozumie, że musi uciekać ze szpitala i próbować na własną rękę dowiedzieć się co przytrafiło się Justynie Lenart. Joanna biega po mieście, lecz co chwila zatrzymuje się by zapisać na nieodłącznym laptopie wszystkie zaistniałe wydarzenia. I tu okazuje się, że fikcja stworzona przez Jodełkę niebezpiecznie zbliża się do prawdy. Postać głównej bohaterki jest doskonale wykreowana. Autorce udało się wczuć w rolę osoby chorej psychicznie – oddać jej rozedrganie wewnętrzne. I tak raz mamy opisy pełne dynamizmu, kiedy indziej chaotyczne, momentami wręcz śmieszne. Ale czyta się to z wielkim zainteresowaniem. W geniuszu Joanny przebija jednak samotność gdy tak bardzo zmaga się z rozwiązaniem wyżej wymienionej zagadki. Uważam, że twórczość Joanny Jodełki jest pełna emocji wręcz zabawna. Udało jej się ukazać, że w genialnym umyśle jest chaos, który jednocześnie napędza i niszczy. Widzimy, że niekiedy przekracza granice, ucieka od samej siebie i nie potrafi się zatrzymać. Całość napisana jest inteligentnie i z humorem. Drugoplanowe postacie są potraktowane pobieżnie. Wiele kwestii zostaje nie do końca rozwiązanych. Ale być może dlatego, że będzie kontynuacja losów Joanny.

Bogdana Turzańska

„Wariatka” Joanny Jodełki to książka, która udowadnia i że i w Polsce również można napisać ciekawą historię. Z niewiarygodną bohaterką i tak poprowadzoną akcją, że czytelnik do końca nie wie co się dalej wydarzy. Narracja nie do końca jest taka jaką ja lubię, ale trzeba przyznać, że autorce nie brak niesamowitych pomysłów i poczucia humoru. Jestem bardzo ciekawa spotkania z Joanną Jodełką gdyż chciałabym się dowiedzieć ile cech charakteru bohaterki ma w sobie autorka.

Zofia Kloc