Stronę odwiedzono:
27107334 razy
Czy akcja kryminału „Pochłaniacz” Katarzyny Bondy jest oparta na prawdziwych wydarzeniach? Czy charakter funkcjonowania środowiska policyjnego w Polsce pokazany przez autorkę może zadziwić czytelnika? Kto to jest profiler kryminalny? Mafia i sieć powiązań, niewyjaśnione zagadki kryminalne z przeszłości, ….
To nad tymi wątkami skupiła się dyskusja młodych „pochłaniaczek literatury” DKK w Lubeni we wtorkowe popołudnie - 4 kwietnia. Nastolatki doszły do wniosku, że książka jest ciekawa, ale „zagmatwane” tematy, wielowątkowość akcji, zbyt duża ilość bohaterów, cofanie się do przeszłości sprawia, że książki nie czyta się łatwo. Treść książki jest złożona. Fabułę stanowią wątki społeczno-obyczajowe i kryminalne. Pokazane powiązania mafii z policją, sądami, a z drugiej strony zmagania środowiska policyjnego z przestępcami poprzez nowe działania operacyjne w walce z przestępczością zorganizowaną sprawia, że treść jest intrygująca. Szczególnie drobiazgowo przedstawiona mozolna praca techników kryminalistyki i użycie badania zapachu w celu ustalenia jego zgodności z materiałem dowodowym oraz pokazanie pracy profilera kryminalistyki to bardzo ciekawe wątki tej książki. Jednak poplątane losy rodziny Staroniów, mnogość bohaterów, powrót do przeszłości, powoduje, że powieść czyta się opornie i pochłania ona zbyt dużo czasu.
„Ja uważam, że pomysł z mafią, wątki kryminalne i powiązania z policją to dla nas coś nowego i bardzo interesujący temat” – Martyna „Mnie podobała się książka, bo nie jest schematyczna” - Michalina
„Dla mnie było za dużo bohaterów, a po przeskoku czasowym można było się pogubić. Ale kryminał mi się podobał”- Paulina „Mnie zaintrygował tekst piosenki i jej podtekst kryminalny. Ciekawe czy istnieje taka piosenka naprawdę?”- Justyna