Stronę odwiedzono:
27104543 razy
"Pozdrowienia z Korei" jest połączeniem reportażu z pamiętnikiem. Suki Kim to Amerykanka koreańskiego pochodzenia która opuściła Koreę Południową w wieku 13 lat. Pod przykrywką misjonarki zostaje nauczycielką języka angielskiego w szkole w Pjongjangu. Jej zadaniem jest nauka chłopców o wyższym statusie społecznym. Bardzo przywiązała się do swoich uczniów i czasami próbowała przybliżyć im inny, niedostępny dla nich świat. Między wierszami przemycała informacje na temat różnych aspektów codziennego życia za żelazną kurtyną. Suki Kim na kartach książki stara się pokazać jak wygląda kraj, choć ma świadomość że jest to tyle na ile jej pozwala sytuacja. Władza bardzo się stara, by każdy cudzoziemiec zobaczył tylko to co dla nich wyreżyserują. Wszystkie jesteśmy pod wrażeniem odwagi Suki Kim. Naszym zdaniem osoba, która żyje w demokratycznym kraju nie byłaby w stanie funkcjonować w takim reżimie jaki panuje w północnokoreańskim państwie. Po przeczytaniu tej książki można czuć się przerażonym jak można wyprać ludziom mózg, jak łatwo manipulować. To lektura, którą warto przeczytać chociażby po to, aby strzępki informacji, które otrzymujemy z mediów, uzupełnić relacją kobiety, która odważyła się i pojechała tam, aby móc to wszystko potem przybliżyć światu. Tekst Suki Kim to unikalne świadectwo życia w ostatnim bastionie realnego socjalizmu. Był dla nas pretekstem do rozmowy o ucisku władzy, terrorze, o moralnych aspektach funkcjonowania człowieka w systemie totalitarnym.
Wiesława Piekarz DKK Lubenia