Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Na spotkaniu DKK dn. 14.03.2016 r.  w Filii Nr 5 WiMBP rozmawiałyśmy o książce Krzysztofa Koziołka „ Święta tajemnica”. Była to lektura nieobojętna, wywołała wiele emocji. Nie jest to dokument, ale opisana historia mogła się wydarzyć. Kluczowym elementem opowieści jest tajemnica spowiedzi. Nie zdajemy sobie sprawy, jak to może skomplikować życie osoby, która spowiedzi wysłuchuje. W tym przypadku tą osobą jest ksiądz. Dochowanie tej tajemnicy zakończyło się dramatycznie, bohater książki umiera w więzieniu , zanim rozwikłana zostaje sprawy kolejnych porwań dzieci i schwytany sprawca. Zadziwiające, że to niewinny człowiek zostaje uwięziony, a sprawca pozostaje na wolności. Akcja powieści trzyma w napięciu i do końca mamy nadzieję, że pomoc dla księdza nadejdzie na czas. Tak się jednak nie dzieje. W akcji pomocy wzięły udział nawet osoby dotychczas skłócone i to jest dodatkowy, ciekawy wątek tej powieści. Ale zacznijmy od początku . Do konfesjonału podchodzi człowiek i po chwili oddala się pośpiesznie. Tak to widzimy z zewnątrz i taki jest stereotyp. Ale ksiądz wysłuchujący owej spowiedzi pozostaje ze straszną tajemnicą, której nie może nikomu wyjawić. Jednak jego milczenie pozwala na bezkarność porywaczowi i mordercy dzieci. Ksiądz Sambor postanawia więc sam schwytać sprawcę. To jest jedyne wyjście wobec konieczności zachowania tajemnicy. Samodzielne działanie nie jest jednak proste . W krótkim czasie ksiądz zostaje aresztowany przez policję i wszystko wskazuje na to, że to on jest winien. Autor zwraca w tym miejscu uwagę na łatwość z jaką wydajemy sądy. Dużą rolę opiniotwórczą odgrywają tabloidy, a czytelnicy są bezkrytyczni wobec publikowanych wiadomości. Warto na to zwrócić uwagę i mieć własne zdanie w kontrowersyjnych sprawach. W końcu prawdziwy sprawca zostaje aresztowany i to mógłby być szczęśliwy koniec. Tak jednak nie jest. Ksiądz przebywający za kratami, nie doczekawszy się pomocy, umiera z wyczerpania. Warto było przeczytać tę książkę, aby dowiedzieć się, że życie na plebanii to nie tylko sielankowe obrazki, ale i dylematy moralne wynikające chociażby z tytułowej tajemnicy spowiedzi.