Stronę odwiedzono:
27105968 razy
Książka ,,Moje drzewko pomarańczowe” autorstwa José Mauro de Vasconcelos‘a została napisana w 1968 r. ,,Historia małego chłopca, który poznał cierpienie” oparta na motywach autobiografii od lat wzrusza miliony czytelników. To wyjątkowo smutna historia pięcioletniego Zezé pochodzącego z biednej brazylijskiej rodziny, niezwykle inteligentnego i wrażliwego. Uważano go za ,,diabła wcielonego”, gdyż płatał innym wymyślne, często niebezpieczne psikusy, za które był srogo karany przez ojca i najbliższych. Zbyt mocne ciosy zapisały się trwale nie tylko na jego ciele, ale i w psychice. Zezé musiał zbyt szybko dorosnąć. Wcześnie poznał czym jest ból, strata, tęsknota; pragnął czułości, miłości, zainteresowania, przyjaźni. Powiernikiem swoich sekretów, marzeń, pragnień uczynił tytułowe drzewko pomarańczowe. Jemu mógł się wyżalić, zwierzyć ze wszystkich swoich przygód i psot. Niezwykła wyobraźnia pozwoliła mu stworzyć własny świat, w którym rozmawia ze swoim drzewkiem, nietoperzem, dla młodszego braciszka tworzy ZOO i Europę, a w jego piersi gości śpiewający ptaszek. Bity i poniżany nie poddaje się i ciągle zachowuje zachwyt nad światem. Niezwykle ceni sobie każdy przejaw dobroci; rozmowy z wujem Edmundo, sympatię i dobroć nauczyciela oraz sprzedawcy piosenek, a przede wszystkim przyjaźń z taksówkarzem – Manuelem Valadaresą. Zezé wykazał wielkie zainteresowanie losem innych. Nauczono go, że powinien dzielić biedę z biedniejszymi niż on sam. Mimo, że głód był jego stałym towarzyszem, potrafił podzielić się szkolnym śniadaniem z murzyńską dziewczynką odrzuconą przez dzieci z powodu biedy i czarnej skóry. Śmierć Portugala, to koniec dzieciństwa Zezé. Zakwita pomarańcza, a biały kwiat jest pożegnaniem ze światem fantazji. Lektura tej niewielkiej książeczki uświadamia czytelnikowi jak ważna w życiu jest miłość, czułość, a kiedy ją dostajemy stajemy się lepsi, silniejsi, ufni wobec świata i pełni wiary w siebie.