Przedwakacyjne spotkanie DKK w bibliotece w Racławówce.
25 czerwca,2014 r. członkinie Dyskusyjnego Klubu Książki z Racławówki, dyskutowały o powieści pt. Dziewczyna z zapałkami - autorstwa Anny Janko, poetki, felietonistki, krytyk literatury.
Główna bohaterka, Hanka szuka miłości, szczęścia, swego miejsca na ziemi. „Wychodzi za mąż jak na wolność”, ucieka z domu nadopiekuńczej matki i trafia w ramiona licealnego kolegi ,apodyktycznego, niezaradnego życiowo i finansowo , którego zdrobniale nazywa Pawiem. Ona niespełniona poetka, studentka Marii Janion a wkrótce absolwentka polonistyki, , ambitna i nietuzinkowa, daje się zaszeregować w szarość małżeńskiego rytuału i zyskuje tytuł kury domowej. Zamieszkuje w przedwojennej willi razem z teściami , którym nadaje przezwiska: teściowej-babka Meir (czyli megiera), teściowi huczny dziadzio.
Hania w krótkim czasie zostaje matką dwójki dzieci, boryka się samotnie z niełatwymi problemami codzienności PRL-u lat 90-tych.Odskocznię stanowi pisanie pamiętnika a pisać musi: ”scribere necesse est, vivere non est necesse”.
Książka jest kontrowersyjna jak i sama bohaterka; obie budzą sprzeciw, wiele osób nie zgadza się z jej poglądami. Mimo tego trudno się od niej oderwać. W pewnym momencie Hanka napisze: „Miłość, alkohol, narkotyki i oddech śmierci. Nasi wielcy pomocnicy w spektaklu istnienia. Dzięki nim wychodzimy ze swych małych ról i gramy Hamleta! Cóż warte jest życie jeśli choć raz nie staniemy jak On na krawędzi a więc na środku sceny i nie zawołamy stamtąd do ludzi i Boga: Chcę być i nie chcę! Jest pięknie i strasznie! Kocham Was i nienawidzę! Gardzę i pożądam! Zwyciężę ale przegram! Naprzód i cała wstecz! Oto jest odpowiedź.”
Każda myśl Hanki to mały traktat filozoficzny o życiu. Język pełen metafor poetyckich, sprawia że czytanie to prawdziwa uczta duchowa pomimo pesymizmu wyzierającego z każdego zdania. W życiu głównej bohaterki nie ma nic pozytywnego, nie ma opoki, dla „słabej kobiety” spragnionej miłości, stabilności, poczucia bezpieczeństwa. Na początku bardzo zakochana, stopniowo zaczyna wątpić w miłość swego Pawia, wiecznego maminsynka, który nie potrafi nawet zaopiekować się dziećmi: synek panicznie boi się ojca-mówi że „niedziela grozi tatusiem”.
Młodzieńcze marzenia rozbijają się o mur niezrozumienia, chamstwa, braku empatii. Dla większości klubowiczek, czas Hanki to czas wielu z nich: czas kolejek po cukier, mięso, buty, kolejek prawie ...po wszystko. Brudne, szare ulice i domy, zwały błota, nieporządek, czas katastrofy nuklearnej w Czarnobylu.
Anna Janko przedstawia ten czas niezwykle plastycznie: dokładnie widzimy i czujemy ten świat. Pamiętnik Hanki pisany z perspektywy czasu, to jakby zapalanie zapałek :ukazywanie kluczowych momentów jej niezwykle dramatycznego, życia.: To tak naprawdę ” Zderzenie marzeń z nieczułą maszynerią świata, ucieczka na wolność, która okazuje się pułapką.
Zaś młodzieńczą miłość odczarowuje i niszczy trud dorosłego życia.
Można zgodzić się z Pawłem Huelle, który napisał:” Anna Janko napisała książkę bardzo przewrotną, bardzo inteligentną, bardzo kobiecą. Jej kobiecość jest subtelna, jej przewrotność zaskakująca, inteligencja błyskotliwa. Czy można oczekiwać więcej?”
Niektóre z pań z niecierpliwością czekają na ciąg dalszy losów Hanki, która przecież porzuci dawną skórę Hani i .. no właśnie kim będzie? Być może zagadka wyjaśni po przeczytaniu „Pasji według świętej Hanki”. Celem spotkania będzie także zbiór reportaży Brygidy Grysiak pt.: „Wybrałam życie”
Na kolejne spotkanie zapraszam serdecznie już 23 lipca!
H.Kuleta