Bohaterkami tej książki Diane Ducret są kobiety. Czytając te historie wpadamy w zadumę nad złożonością świata. Każda z przedstawionych kobiet marzyła o miłości i szczęściu. Nie myślały o tym, ile będą musiały znieść, ile poświęcić dla dzieci i mężów. To kobiety z różnych krajów, o różnych kolorach skóry, odmiennych religii i przekonań.
Książka Ducret to opowieść o miłości do mężczyzn, którzy ulegli jednej z trzech największych namiętności – władzy. A władza jest narkotykiem, przyciąga – urok władczego mężczyzny działa. Ambicja i rządza władzy oraz radykalizm to wybuchowa mieszanka, przez którą idealista, rewolucjonista staje się „krwawym zbrodniarzem”. Trudno być tą samą osobą, kiedy ma się władzę nieograniczoną. Życie rodzinne schodzi na dalszy plan – z czasem coraz dalszy.
Kobiety dyktatorów to mądre, piękne, cierpliwe, solidne, wierne – wyjątkowe kobiety. Niestety prawie wszystkie w „cieniu” mężów. Tylko jedna z nich ma własne ambicje polityczne – Mira Marković. Te kobiety pragnęły być kochane. Trudo odnaleźć w nich protest przeciwko podłości tego świata.
Przez pryzmat przeczytanych historii wyobraziłam siebie, jako kobietę któregoś z dyktatorów. I byłaby to na pewno opowieść o bezradności wobec zła.
Kobieta Fidela Castro - Mirta jest siostrą przyjaciela, dość wcześnie zrozumiała, że jego prawdziwą żoną jest rewolucja. A jego kobiety musiały poświęcić się sprawie i okazać wierność ideologii.
Żona Chomeiniego – Chadidża jest traktowana z wielkim szacunkiem i miłością. On walczy o to, by Iran był prawdziwie islamski. Nie chce by jego kraj przyjmował prozachodnie zwyczaje. Ten „święty mąż” za najskuteczniejszy sposób zapewnienia sobie władzy uważa „likwidację”, zaczynają się aresztowania i egzekucje. Chadidża wierzy w męża, uważa że jego decyzje są słuszne.
Jedną z czterech żon Osamy bin Ladena jest Nadżwa. Między małżonkami jest milczące porozumienie, ona nie pyta męża o sprawy polityczne. Wspiera jego walkę, ale mąż myślami i sercem oddala się od domu i spraw rodzinnych. Nigdy nie wrócą do zwyczajnego życia. Nadżwa z bólem serca obserwuje radykalną zmianę męża.
„Kobiety dyktatorów” to poruszająca opowieść dotykająca najgłębszych i najczulszych stron kobiecej osobowości, pokazująca jak silną, wytrwałą i zdeterminowaną potrafi być płeć piękna.
Lidia Kiełczyńska, DKK w Przemyślu