Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Licznik odwiedzin

Stronę odwiedzono:
27104343 razy

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

ZOBACZ TAKŻE:

 

Współpraca z

Współpraca z

 

 

 

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Współpraca z

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

Współpraca z

Współpraca zwww

ZAKUP NOWOŚCI

 

 


Zakup nowości wydawniczych w 2019 r. realizowany jest ze środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa

Współpraca z

SBP

DKK

Logowanie do SOWA2

 

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Zapytaj bibliotekarza

 

DKK w Zabratówce

Klaus Brinkbaumer: "Afrykańska odyseja"

09-04-2013

        "Afrykańska odyseja” Klausa Brinkbaumera, to książka z którą przyszło się nam zmierzyć na kolejnym już spotkaniu Młodzieżowego DKK. Autor obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych, ale pochodzi z Niemiec i w dalszym ciągu pisze dla „Spiegla”. Książka powstała na bazie reportaży przygotowanych dla tej gazety i ma taką właśnie postać - reportażu, zapisu drogi, jaką autor wraz z fotografem przebyli śladami afrykańskich uchodźców z Ghany do Hiszpanii. Towarzyszem i przewodnikiem w tej podróży był im John Ampan, Ghańczyk, który pokonywał tę drogę, liczącą prawie 6 tys. km po raz drugi, po 14 latach. Jego pierwsza wędrówka do Europy trwała aż 4 lata. I była to droga pełna strachu, ciągłego ryzyka, wielu niebezpieczeństw. Głównego niebezpieczeństwa wbrew pozorom nie stanowiła Sahara, a ludzie, którzy próbowali wykorzystać niewiedzę i położenie uchodźców, by się za wszelką cenę wzbogacić. Tym razem John podróżował z paszportem, pozwoleniem na wjazd do Europy i miał bogatych i dobrze ubranych przyjaciół. Nie był głodny i nie obawiał się, że ktoś może go odesłać z powrotem do domu. Nie musiał pokonywać morderczej drogi przez Saharę, rejsu nocnym pontonem przez Morze Śródziemne, przez mury w Ceucie czy Melilli. Nie ukrywał się w marokańskich górach przed policją, przed wszystkimi, bez żadnych praw. To już przeżył. Teraz z pieniędzmi i protekcją było mu o wiele łatwiej. Ale w drodze spotkali wielu podobnych jemu, zdesperowanych mężczyzn, kobiety, a czasem nawet dzieci, którzy zdecydowali się na podjęcie takiej próby, na pokonanie ogromnego trudu, by zapewnić swojej afrykańskiej rodzinie godne życie dzięki pieniądzom zarobionym w tej rajskiej krainie jaką dla nich jest Europa. Z rozmów z napotkanymi ludźmi wyłania się obraz Afryki pełnej paradoksów. Afryki bogatej w złoża naturalne, a jednocześnie biednej, gdzie na domiar złego kwitnie korupcja, która drąży ten kontynent od środka. Europejczyk natomiast może zobaczyć się w oczach mieszkańca Afryki jak w krzywym zwierciadle. Ten obraz daje do myślenia i powinien skłaniać do refleksji, nad tym jak widzą nas inni.

          Nie jest to pozycja z gatunku łatwych i przyjemnych. Klaus Brinkbaumer pokazuje głód, pragnienie, ból, upokorzenie i złamane życie tych wszystkich, którzy w Europie upatrują raju obiecanego. Ich podróż trwa zazwyczaj wiele lat i nie zawsze dobrze się kończy. Nikt nie umie określić liczby tych, którzy zginęli pokonując trud wędrówki. Czasem są to całe rodziny uchodźców, które u kresu drogi giną w wodach Morza Śródziemnego.

Książka powinna znaleźć się wśród pozycji wartych przeczytania, bo pokazuje Afrykę o jakiej przeciętny Europejczyk nie ma pojęcia. Czasami przerażająca, pozwala zrozumieć tragizm jaki dotyka ciemnoskórych mieszkańców tego kontynentu, którzy próbują walczyć o godne życie, jakiego nie dane jest im zaznać w ojczyźnie. I często ich jedyną wszakże niezawinioną winą jest ich kolor skóry.
 
Irena Szczypek
Moderator Młodzieżowego DKK LUBIĘ TO!
Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: