Stronę odwiedzono:
27100370 razy
|
Chcesz miło spędzić czas?, zapraszamy do kawiarenki literackiej w Bibliotece w Mogielnicy.
Tak swoje spotkania nazywają czytelniczki, które raz w miesiącu spotykają się w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki. Ostatnie takie spotkanie odbyło się we wtorek 4 czerwca, a tematem była książka Marii Nurowskiej pt. „Requiem dla wilka”.
Jest to kontynuacja omawianej wcześnie powieści zatytułowanej „Nakarmić wilki” – książki o bieszczadzkich wilkach, zwierzętach dzikich, fascynujących, ale równocześnie stanowiących dla człowieka niezgłębioną zagadkę, w krainie pięknej i nie do końca poznanej.
Czytając książkę, od razu narzuca się nam porównanie bohaterek obu książek – Joanny z Kasią. Obie przeżywały fascynację wilkami, przebywały w tych samych miejscach a nawet w bieszczadzkiej głuszy spotkały miłość na swej drodze. Joanna, bohaterka „Requiem dla wilka”, absolwentka łódzkiej Filmówki pomimo, że pierwotnie zamierzała przeprowadzić wywiad ze swoim ulubionym reżyserem zafascynowana postacią Kasi postanowiła nakręcić o niej film, jej niezwyklej więzi z wilkami i zagadkowej śmierci. Coraz bardziej utożsamiła się z Kasią, aż pewnego dnia trafiła na swojego wilka, któremu dla odmiany udaje się uratować życie.
Powieść Marii Nurowskiej czyta się z prawdziwą przyjemnością. Jest napisana przystępnym i bardzo barwnym językiem, który dobrze charakteryzuje bieszczadzkie klimaty, ale również dylematy bohaterów i ich rozmyślania. Nurowska pamięta także, żeby przybliżyć czytelnikom tryb życia wilków, przypomina o ich znaczeniu, ale też o ich znaczeniu w ekosystemie. O wrodzonej wilczej hardości popychającej je do konkurowania z ludźmi. Dużo jest tu pięknej przyrody, tej nieskażonej przez człowieka.
„Requiem dla wilka” to również nietypowy romans osadzony w scenerii bieszczadzkich lasów. Podczas czytania książki wyraźnie czujemy w powietrzu świeży zapach przyrody, a w oddali słyszymy wycie wilków. To książka godna polecenia dla czytelnika prawie w każdym wieku.