Stronę odwiedzono:
27100415 razy
|
Książka to nie tylko najlepszy przyjaciel na na samotne wieczory, można przy niej również miło spędzić czas w towarzystwie przyjaciół i znajomych. Dlatego raz w miesiącu spotykają się czytelniczki w bibliotece w Mogielnicy. Kolejne takie spotkanie odbyło się we wtorek 9 kwietnia, w trakcie którego Panie mogły podzielić się wrażeniami nad książką Marii Nurowskiej pt. „Nakarmić wilki”
Akcja powieści umieszczona została w Bieszczadach – pięknej i nie do końca znanej polskiej krainie, która nawet nam, mieszkańcom Podkarpacia jest czasami zupełnie nieznana, chociaż jest tak blisko.
Główna bohaterka – Katarzyna Lewicka, młoda absolwentka SGGW za namową jednego ze swoich wykładowców wyjeżdża w Bieszczady, aby zebrać materiały do swojej pracy doktorskiej, dotyczącej migracji wilków. Trafia więc do Łupek, małej wioski niedaleko Komańczy. Tam poznaje Olgierda i Kluneja – dwóch innych pasjonatów – ekologów.
Panienki z Warszawy nie przeraziły iście spartańskie warunki w jakich przyszło jej zamieszkać, czyli drewniana chałupa bez prądu, łazienki, przyzwoitej ubikacji i jakichkolwiek wygód. Doskonale potrafiła wtopić się w otoczenie i zebrać potrzebne materiały do swojej pracy doktorskiej. Zaprzyjaźniła się ze swymi współtowarzyszami, a nawet z czasem przyjaźń przekształciła się w miłość z jednym z nich. Ale nie tylko człowieka Kasia pokochała, pokochała również wilki. Obserwując ich całymi dniami poznała ich zwyczaje, a z chwilą gdy uratowała z sideł brzemienną wilczycę została zaakceptowana przez te dzikie, wspaniale a tak tępione przez człowieka zwierzęta. Doszło do wielu spięć i zatargów z miejscową ludnością, dla których wilki w ich przekonaniu stanowią zagrożenie ich egzystencji.
Nurowska stworzyła powieść o miłości i pasji. O relacji, jaka może połączyć dzikie zwierzę i człowieka. „Nakarmić wilki” to również książka o szacunku, szacunku, który należny jest nie tylko ludziom, ale też i naszym braciom mniejszym. Autorka bardzo pięknie ujęła bieszczadzki klimat, doskonale opisała urok łupkowskiej wsi, w której luksusy nie są ważne, gdzie człowiek kocha przyrodę i dzikie zwierzęta – dzikie, drapieżne ale bardzo inteligentne. Temat ochrony wilka jest niesamowicie ważny – ten drapieżnik ma swoje wymagania choćby terytorialne, ale istotne jest przekonanie miejscowej ludności o wzajemnej egzystencji, czasem nawet niezmiernie trudnej.
„Nakarmić wilki” to książka dla wszystkich, nie tylko dla miłośników przyrody, przybliża czytelnikowi Bieszczady, daje możliwość poznać zwyczaje tamtejszych ludzi i dzikich zwierząt. Szkoda tylko, że pisarka nie pokierowała inaczej losami głównej bohaterki.
Następne spotkanie DKK odbędzie się we wtorek 7 maja o godz. 16:00, tematem będzie książka Barbary Rybałtowskiej pt. „Magia przeznaczenia”.
Z Barbarą Rybałtowską planowane jest spotkanie autorskie w bibliotece w Mogielnicy w dniu 16 maja w godzinach popołudniowych, na które serdecznie zapraszam wszystkich miłośników „dobrej literatury”.