Stronę odwiedzono:
27278489 razy
Jesień jest porą roku sprzyjającą czytaniu książek. Dyskusyjny Klub Książki nie spoczywa na laurach i spotyka się co miesiąc niezależnie od aury panującej za oknem. Październikowe spotkanie przebiegało pod znakiem trzech książek.
Pierwszą z nich jest „Irena” autorstwa Małgorzaty Kalicińskiej oraz jej córki Basi Grabowskiej. Powieść ma trzy główne bohaterki. Pierwsza z nich to 80-letnia tytułowa Irena. Pomimo podeszłego wieku jest bardzo sprawna fizycznie i umysłowo, a przede wszystkim cechuje ją mądrość życiowa. Dorota ma 50 lat. Jest matką Jagody. W młodości spotkała ją tragedia-śmierć dziecka. O tej tajemnicy przeszłości nie wie Jagoda, najmłodsza z kobiet. Między nią a matką istnieje spore napięcie. Podświadomie czuje się odepchnięta przez matkę. W jaki sposób doszło do pojednania matki i córki? "Irena" to opowieść o trudnych relacjach międzyludzkich, o poszukiwaniu szczęścia, zrozumienia i akceptacji.
Dwie kolejne książki które byłym tematem gorącej dyskusji w trakcie naszego spotkania wyszły spod pióra jednej autorki - TheresyRevay. Sięgając po dyptyk czytelnik musi być przygotowany na wchłonięcie przez porywającą historię Kseni- młodej Rosjanki, która traci obydwoje rodziców i jest zmuszona do opuszczenia ogarniętego rewolucją bolszewicką kraju. Pierwsza część pt. „Biała wilczyca” rozgrywa się na tle wydarzeń
I połowy XX wieku.
Utraciwszy rodziców oraz dom Ksenia musi zaopiekować się swoimi bliskimi. Każdy dzień oznacza zmaganie się z problemami, jednak na jej drodze pojawia się Max, utalentowany niemiecki fotograf. To spotkanie stanie się dla obojga początkiem miłości- trudnej i burzliwej, wystawionej na próbę przez zawieruchę wojenną.
Kontynuacją „Białej wilczycy ” jest książka pt. „Wszystkie marzenia świata”. Książka to dalsze losy bohaterów pierwszej części i ich zmagania z trudną rzeczywistością. Wojna się skończyła, stopniowo odsłania się całokształt zniszczeń, ogrom cierpienia, bólu i strat. Obie książki wprost urzekają i wzbudzają silne emocje i refleksje. Mamy tu także przedstawioną panoramę wydarzeń Europy w XX wieku.
Wszystkie trzy pozycje są godne polecenia, czyta się je jednym tchem i stanowią świetną odskocznię w jesienne, chłodne wieczory.