Stronę odwiedzono:
27101895 razy
|
Czy w brzuchu może mieszkać zwierzątko?
Oczywiście, że tak! Jeśli ma się tylko kilka lat i troszeczkę wyobraźni...
Tego właśnie doświadczyła bohaterka książki Grzegorza Kasdepke pt.:”W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko”, którą omawialiśmy 5.08.2013 r.
Słysząc warczenie, mruczenie czy gulgotanie, trudno jest określić kim ono jest .Można tylko zgadywać lub pytać innych. Reakcje pytanych były różne. Często towarzyszył im śmiech, machnięcie ręką czy przewracanie oczami. Mała dziewczynka jednak się tym nie przejmowała ,bo swoje zwierzątko bardzo polubiła. Było jej nawet smutno, gdy zbyt długo milczało. Gdy tylko się odezwało dokarmiała go czym tylko mogła, podjadając nawet w nocy.
To dziwne, niewidzialne zwierzątko potrafiło być także w innych miejscach. O tym jednak można się dowiedzieć czytając tę dowcipną książkę.
Opinie czytelników:
Najbardziej podobała mi się odpowiedź brata tej dziewczynki, który stwierdził, że tym zwierzątkiem na pewno jest(dopiero co zjedzony) kurczak .Ogólnie to książka bardzo fajna, pełna humoru i szybka w czytaniu!
Bartek M.
Po przeczytaniu tej książki sama zaczęłam nadsłuchiwać, czy w mim brzuchu coś nie mieszka!
Książka wesoła, pełna zabawnych ilustracji i potrafi rozbawić każdego.
Ewa L.