|
Tradycyjnie, w ostatni piątek miesiąca , tj. 30 marca , odbyło się nasze klubowe spotkanie z książką - w ramach DKK Mielec.
Tym razem emocje były niezwykle silne, bo i książka nader współczesna i dotykająca spraw, do których każdy Polak ma własny stosunek. Książka Danuty Wałęsy pt.:"Marzenia i tajemnice" w opracowaniu Piotra Adamowicza wywołała ożywioną dyskusję wśród klubowiczów. Większość pamiętała opisywane zdarzenia, których bohaterami były osoby wymienione w tej swoistej "autospowiedzi" Pani Danuty. Każdy miał jednak inne oczekiwania wobec tego, co książka powinna zawierać. Dla osób zainteresowanych polityką stanowi pewne rozczarowanie, gdyż wątek polityczny jest tu co najwyżej tłem, wobec zmagań autorki i bohaterki z samotnym wychowywaniem rosnącej do ośmiu liczby dzieci’ licznymi przeprowadzkami, obowiązkami matki i żony, a następnie jeszcze reprezentantki naszego kraju na arenie międzynarodowej (odbieranie nagrody Nobla, przyjmowanie głów obcych państw, najpierw w domu jako żona Przewodniczącego NSZZ Solidarność Lecha Wałęsy, a potem podejmowanie zagranicznych gości jako żona Prezydenta RP). Jednak trudno tu odkryć jakieś szczególne tajemnice. Dla wielu osób jest to opowieść o Kopciuszku - o brzydkim kaczątku przemieniającym się w łabędzia - a może o wyzwoleniu niewykształconej dziewczyny ze wsi ze stereotypu gospodyni domowej do świadomej swej wartości Pierwszej Damy, a dalej autorki oceniającej swoje niełatwe małżeństwo, męża i Wielkiego Polaka. Te oceny są często krytyczne, lecz i pełne zrozumienia dla wagi spraw, którym poświęcił się Lech, pozostawiając rodzinę w trudnych sytuacjach na "głowie" Pani Danuty. Jej marzenia i tajemnice relacji z mężem zdają się być najbardziej tajemnicze dla Lecha Wałęsy, z czym trudno jest mu się pogodzić i o czym informuje obecnie w mediach. Wreszcie książka ta dowartościowuje kobiety. Czy Wałęsa mógłby osiągnąć tak wiele bez żony, bez właśnie takiej kobiety, o silnym charakterze, przełamującej bariery niemożności, niezależnej a jednocześnie podporządkowanej przez wiele lat mężowi i dzieciom, codziennym obowiązkom i koniecznością? Czy takie poświęcenie swej niezależności byłoby możliwe bez miłości? Z drugiej strony Pani Danuta opisuje swe wspomnienia jako kobieta dojrzała, świadoma tego, ile zawdzięcza Lechowi Wałęsie -Politykowi , chociaż nie do końca Leszkowi - mężowi. Silną stroną książki są liczne fotografie. Z zainteresowaniem czyta się również rozmowy Piotra Adamowicza z najstarszym synem Bogdanem i najstarszą córką Magdą oraz opowieści przyjaciół, bliskich, znajomych rodziny Wałęsów.
Reasumując, choć trudno w książce doszukać się wartości literackich, to warto przypomnieć sobie ten entuzjazm związany z powstaniem Solidarności i obalaniem dawnego ustroju, który miał być zastąpiony przez bardziej sprawiedliwy i szanujący godność człowieka. Warto uwierzyć w to , że rzeczy niemożliwe mogą się stawać tu i teraz, i mogą dotyczyć także nas samych.
Włodzimierz
W spotkaniu wzięło udział jak zwykle nasze liczne grono - 15 osób. Za miesąc rozmawiamy o "Babskim gadaniu" Izabeli Pierzyk.