Richard Paul Evans :"Stokrotki w śniegu", Maja Margańska: "Skąd wieje wiatr"
17-01-2012
Zimna styczniowa (17.01) pogoda nie przeszkodziła Nam spotkać się już kolejny raz w Dyskusyjnym Klubie Książki. Nowy rok przyniósł Nam nowe wrażenia czytelnicze. Pierwsze - noworoczne spotkanie przebiegło pod znakiem dwóch książek - Richarda Paula Evansa pt. „Stokrotki w śniegu” oraz debiutantki Mai Margasińskiej pt. ”Skąd wieje wiatr”.
Pierwsza z tych książek „Stokrotki w śniegu” doskonale wpisała się w klimat świąt Bożego Narodzenia. Jest to książka-przypowieść , której główny bohater - James Kier jest bezwzględnym mężczyzną. Mimo, że kiedyś był wspaniałym i pełnym ciepła człowiekiem, życie nauczyło go brutalności nie tylko w interesach, ale także i w życiu. Gdy pewnego dnia, gazety podają informację, że James Kier nie żyje, nasz bohater jest w szoku. Ludzie znający go od lat cieszą się, że to koniec bezwzględnego, brutalnego James'a Kiera.
Nikt nie wie jednak, że to zwykła pomyłka. James staje się świadkiem swojego pożegnania, które jest dalekie od wyobrażeń głównego bohatera. Chce wszystko zmienić...czy mu się uda?
R.P. Evans potrafi z niebywałą lekkością napisać powieść, która nie tylko całkowicie ujmie czytelnika i zostaje na długo w pamięci ale także zmusza czytelnika do przemyśleń i autoanalizy.
Debiutancka książka Mai Margasińskiej pt. "Skąd wieje wiatr" wzbudziła w Nas mieszane uczucia. Autorka przedstawia w niej świat, w którym magiczny realizm łączy się z naszą współczesnością, gdzie zaciera się granica między snem a jawą: ulotne myśli nabierają kształtów, a to, co namacalne, rozpływa się o świcie. Największym atutem książki jest staranność z jaką autorka zaciera obraz rzeczywistości, balansując na pograniczu jawy i snu ale drażniący jest brak ciągu logicznego pomiędzy poszczególnymi zdarzeniami. Dla wytrwałych.
Joanna Krawczyk