Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

SBP

DKK

Logowanie do SOWA2

Deklaracja dostępności

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Kalendarz wydarzeń

Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31        

Zapytaj bibliotekarza

DKK w Sanoku

Marian Pilot: "Pióropusz"

16-12-2011

 

Przedświąteczne spotkanie DKK poświęciłyśmy książce Mariana Pilota "Pióropusz".

Powieść została nagrodzona literacką nagrodą Nike w 2011 r.

"To powieść o tym, jak dobro karmi się złem, w pewnej mierze autobiograficzna" - powiedział Marian Pilot, po odebraniu nagrody. Książka zaliczana jest do "nurtu chłopskiego" o ile w dzisiejszych czasach można jeszcze mówić o takim nurcie w literaturze.. Autor osadził akcję książki w realiach swojej rodzinnej wsi Siedlikowo. To historia rodziny biednych złodziejaszków. Ojciec aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa, trafia do więzienia. Syn chcąc go stamtąd wydostać pisze listy z prośbą o jego uwolnienie, ale żeby ojciec pozostał człowiekiem prawdomównym i czystym, syn staje się donosicielem i mordercą. Autor przeciwstawia niepiśmiennego ojca, który stawia tylko niezdarne krzyżyki z synem, który walczy piórem.

Na pewno największym walorem książki jest jej język. Dawna gwara z rodzinnej wsi autora zaistniała jeszcze na kartach tej powieści. 

 

Cytując fragment wywiadu Doroty Wodeckiej z Marianem Pilotem w Gazecie Wyborczej czytamy:

 

Mistrz Gombrowicz mógłby pozazdrościć panu talentu do wymyślania słów.

- W tej konkurencji mistrzem nad mistrzami był zmarły niedawno wspaniały pisarz Marian Pankowski, który już dawno temu wezwał samego siebie do "rozróby w polszczyźnie" - i istotnie obchodził się z konwencjonalną literacką polszczyzną bez odrobiny respektu, posługiwał się polszczyzną własną, cudownie wymyśloną. Językiem pankowsko-polskim, chciałoby się rzec - pan-polskim. Powiem nieskromnie, że i ja w tej materii nie jestem najostatniejszy. Ale my obaj mieliśmy pod nogami twardy grunt: Pankowski  sanocką potoczną mowę, ja swoją siedlikowską gwarę.

 

Dla nas sanoczan to piękne słowa doceniające twórczość Pankowskiego. Pokazuje nam to jak ważny dla obu pisarzy był język zapamiętany w młodości. Mowa, którą słyszeli w swoich małych ojczyznach.

 

 

Joanna Kijowska

 


 

 


 

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: