|
W Cukierni Pod Amorem na Budziwojskiej 194”
SPOTKANIE AUTORSKIE z Małgorzatą Gutowską-Adamczyk w Filii nr 5
„„W zależności od pory roku kupuję jagodziankę, pączka lub rożek francuski
i (…) zatapiam zęby w ciastku mającym siłę przywoływania wspomnień.”
(Cukiernia Pod Amorem: Zajezierscy”)
Wspomnień związanych z twórczością i życiem Małgorzaty Gutowskiej- Adamczyk mogli posłuchać czytelnicy, a szczególnie Klubowicze z dwóch Dyskusyjnych Klubów Książki działających w Filii nr 5, podczas spotkania z pisarką, które odbyło się 25 maja w bibliotece, na Osiedlu Budziwój.
Autorka odpowiadała na pytania młodych Klubowiczów dotyczące jej utworów skierowanych do młodzieży oraz tych starszych, dorosłych, których najbardziej interesowała „Cukiernia Pod Amorem”. Dowiedzieliśmy się m.in., że bohater książki „110 ulic”- licealista, Michał, ma swój prawdziwy odpowiednik w postaci syna pisarki i także inne charakterystyczne postacie z powieści dla młodzieży stworzyła autorka w oparciu o naprawdę istniejące osoby. Inaczej rzecz się ma w przypadku literatury dla dorosłych. Tutaj magia literackiego świata zadziałała bardzo mocno, a autorka ukazała walory swej wyobraźni, bowiem opisała miejsca i ludzi, których wymyśliła. „Cukiernia…” barwnie eksponuje życie i obyczaje Polaków poczynając od XIX w. Losy bohaterów rzucone są na szale historii i przy tej okazji możemy obserwować jak wraz z rozwojem techniki, zmianą ustroju zmieniała się i zmienia ludzka mentalność, tradycja. O tej zmieniającej się mentalności i zmianach obyczajów we współczesnej rodzinie mówiła również- podczas spotkania- Małgorzata Gutowska-Adamczyk.
Pisarka operując przykładami z własnego życia zachęcała czytelników, by zwrócili uwagę na ulotność chwili, na to jak ważne w życiu są marzenia i ich spełnianie, które daje człowiekowi szczęście. Jednocześnie przestrzegała młodych przed pobieraniem wzorca miłości z książek, w których uczucie to przedstawione jest w sposób iście bajkowy. Ona sama, w swych powieściach nie stawia bohaterów przed łatwym wyborem, drogi ich uczuć są kręte, a postacie nierzadko pokonać muszą nie tylko przeszkody natury losowej lecz i własne lęki, kompleksy – ale przecież tak właśnie jest w prawdziwym życiu.
Słuchając słów Małgorzaty Gutowskiej -Adamczyk i obserwując jej zachowanie, śmiało można rzec, że podobnie jak jej bohaterowie ma w sobie szczerość, bogate wnętrze i duże poczucie humoru. Ze swobodą mówiła o swej twórczość i życiu prywatnym. Dlatego w bibliotecznej „Cukierni Pod Amorem na Budziwojskiej 194” było kameralnie, niekrępująco i słodko.
Aldona Wiśniowska