|
Jesienne spotkanie w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki jakie odbyło się 10 października w Bibliotece w Lesku miało niecodzienny charakter. Tego dnia uczestnicy spotkania gościli poetkę i powieściopisarkę Hannę Kowalewską.
Hanna Kowalewska urodziła się w 1960 r. w Wysokiem Mazowieckiem. Ukończyła filologię polską na UMCS w Lublinie i studium scenariuszowe w PWSFTViT w Łodzi. Ma w swym dorobku tomiki poezji, powieści dla młodzieży, słuchowiska i opowiadania. Największą popularność zdobyła jako autorka cyklu powieściowego o Zawrociu. Pierwszy jego tom, „Tego lata, w Zawrociu” (1997), zwyciężył w konkursie na powieść polską wydawnictw Zysk i S-ka i Świata Książki. Jej ostatnia powieść „Julita i huśtawki” (2003) została uznana za książkę roku przez „Magazyn Literacki Książki”.
W trakcie spotkania licznie zgromadzeni czytelnicy mieli okazję poznać pisarkę bliżej, dowiedzieć się o niej – często poprzez anegdotę – rzeczy, których próżno by szukać w słowie pisanym. O tym, że debiutowała jako poetka, bo nie chciało jej się przepisywać rękopisów powieści na maszynie; że mama, jej najwierniejsza fanka, nie wierzyła początkowo w jej talent; że nie umie opowiadać bajek, ale jest świetną organizatorką gier i zabaw dla dzieci swych sześciu sióstr; że nie wyobraża sobie pisania scenariusza własnej powieści, mimo deklaracji zgromadzonych, że chętnie wybraliby się na taki film. Pisarka opowiedziała o swych inspiracjach i problemach poruszanych w książkach. Zebrała komplementy za umiejętność opisywania uczuć . Czytelniczki chciały wiedzieć, czy bohaterowie książek mają swoje pierwowzory w realnym świecie. Okazało się, że nie, co wywołało duże zaskoczenie. Dowodzi to wysokiej umiejętności autorki w konstruowaniu wyrazistych postaci. Tematyka „Julity i huśtawek” została przez dyskutantki odebrana bardzo osobiście, gdyż jest to książka o roczniku 56 i peerelowskiej rzeczywistości, w której wiele z nich się wychowało.
Hanna Kowalewska nie przewiduje szóstego tomu cyklu o Zawrociu. Przyznała, że szuka tematu, który pozwoli jej się dalej rozwijać. W jej szufladach czekają kolejni bohaterowie, co pozwala z optymizmem wypatrywać następnych interesujących fabuł.
Bibliotece leskiej należą się wyrazy uznania za regularne i wytrwałe organizowanie spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki oraz dużą częstotliwość spotkań autorskich.
Agnieszka Romanek