Pablo de Santis: "Tajemnica Paryża"
22-03-2011
W piątek (18.03.2011.) odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla młodzieży. Towarzyszyła nam "Tajemnica Paryża" Pablo De Santis'a. Powieść o
mieście końca wieku, w którego samym sercu wyrosła wieża, symbolizująca i triumf i upadek cywilizacji człowieka. Mieście, w którym dochodzi do zbrodni...
Jednak w "Tajemnicy Paryża" to nie fabuła jest najważniejsza, nie kolejne morderstwo, ani nie kolejna ofiara, nawet nie sama istota, jaką dla detektywa jest
prawda. Najistotniejsze w całej książce jest słowo, ono stanowi o istnieniu czegokolwiek, bo przecież nawet zbrodnia - nienazwana nie istnieje.
Oto kilka słów właśnie napisanych przez jedną z klubowiczek, które być może zachęcą Was do lektury powieści uhonorowanej 2007 roku nagrodą Premio
Planeta-Casa de América.
Czy istnieje zbrodnia doskonała$1 Taka, której nie da się rozwiązać$2 Odpowiedź brzmi ,,Nie!'' A przynajmniej tak odpowiedziałoby Dwunastu Detektywów z powieści
Pablo de Santis'a pt. ,,Tajemnica Paryża''. Jak się okazuje jest to prawda - każde morderstwo, każda zbrodnia, każda zagadka ma jakieś rozwiązanie. Często
bardzo zadziwiające, wręcz szokujące. Rozwiązywanie zbrodni to układanka, tak sądzi główny bohater Sigmundo Salvatrio. Syn
szewca w domu wielkiego Renato Craiga, założyciela Dwunastu Detektywów. Kto by pomyślał! Słynny Detektyw uczy jak rozwiązać zbrodnię, jak dostrzec ślady, których
nikt inny nie zobaczy.W końcu upragnione pierwsze zadanie - i pierwsza ofiara. Wszyscy zrezygnowali, został tylko Salvatrio. Craig wysyła go do Paryża na pierwsze spotkanie DwunastuDetektywów. Dyskusje, kłótnie, teorie - tak upływa czas słynnej Dwunastce i ich pomocnikom. Do czasu. Ginie jeden z Detektywów. Kto rozwiąże zagadkę? Jest wiele teorii. Zanim ktokolwiek coś zrobi ginie następna osoba - jeżeli trup może zostać
zabity drugi raz. Czy będzie więcej morderstw tak jak to zapowiadają Detektywi? Czy ktoś to rozwiąże? Dlaczego wszystkie zbrodnie kręcą się wokół Wiktora Arzackiego? Czy Salvatrio, syn szewca, rozwikła zagadkę? Klubowiczkom niezbyt przypadła do gustu książka. Wspólnie uznałyśmy, że powieść
bardziej przypomina sprawozdanie niż tradycyjny kryminał. Niemniej jednak zawiera bardzo wiele mądrych, życiowych i pięknych myśli.
Pomimo naszego zdania na temat powieści zachęcam gorąco do jej przeczytania, bo choćby ze względu na cytaty, warto.
Natalia Nycz, lat 17