Stronę odwiedzono:
27104604 razy
|
„Pięć minut” – Iga Wiśniewska oraz „Każdego dnia” – David Levithan.
Spotkanie DKK-u – Oddział dla Dzieci i Młodzieży
Przedwakacyjne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla młodzieży poświęcone było dwóm zupełnie różnym powieściom: „Pięć minut” Igi Wiśniewskiej oraz „Każdego dnia” Davida Levithana.
„Pięć minut” to poruszająca opowieść nastoletniej Diany, która poprzez opisanie swojej historii chce się rozliczyć z przeszłością. Diana wiodła beztroskie życie jako córka pary zapracowanych, ale i zamożnych lekarzy. Mieszkała w bogatej dzielnicy, chodziła na zakupy z koleżankami, imprezowała do czasu, gdy pojawił się nowy członek rodziny – mały braciszek, który stał się oczkiem w głowie rodziców. Dziewczynie ciężko było pogodzić się z tym, że rodzice poświęcają mu więcej czasu niż jej kiedykolwiek, a na dodatek i ona musiała opiekować się bratem. Niestety właśnie wtedy doszło do tragedii, której rodzice nie potrafili wybaczyć córce – wystarczyło pięć minut…
Klubowicze byli bardzo poruszeni historią Diany, rozmawiali o dojrzewaniu, poczuciu odpowiedzialności, winie oraz potrzebie przebaczenia, bez którego trudno jest funkcjonować. Diana popełniła błąd, który spowodował śmierć dziecka, a rodzice odwrócili się od niej. Młodzieży trudno było zrozumieć postawę rodziców Diany, natomiast wszyscy współczuli dziewczynie. Zgodnie stwierdzili, że autorka podjęła trudny temat i ciężko jest postawić się w sytuacji bohaterów, wyobrazić sobie, że to właśnie nas mogłoby coś takiego spotkać.
„Każdego dnia” Davida Levithana to książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura młodzieżowa.
Każdego dnia szesnastoletni/a A budzi się w innym ciele i w innym miejscu. Bohater/ka pogodził/a się ze swoim wyjątkowym losem, ustalił/a nawet zasady, których stara się przestrzegać. Nie angażować się. Nie rzucać się w oczy. Nie mieszać w cudzym życiu. Kiedy jednak A budzi się w ciele Justina i poznaje jego dziewczynę Rhiannon, łamie wszystkie swoje zasady, pragnie być z Rhiannon każdego dnia, czy w tej sytuacji jest to możliwe?
Powieść wzbudziła mieszane uczucia wśród Klubowiczów. Autor pokazuje inną rzeczywistość. Spieraliśmy się o to czy A to chłopak czy dziewczyna, czy jest zagubioną duszą, która nie odnalazła spokoju, a może demonem. Zastanawialiśmy się, czy chcielibyśmy budzić się każdego dnia w innym ciele lub być kimś innym chociaż przez tydzień? Czy jest możliwa taka miłość? Co chciał nam pokazać autor poprzez tak niezwykły pomysł na bohatera/kę?
Cała historia nasuwa wiele refleksji i zmusza do spojrzenia na człowieka ponad wszelkimi podziałami, ponad fizyczność, zmusza do analizy naszego wewnętrznego „ja”. Czytając historię A uczymy się patrzeć na drugiego człowieka z większą tolerancją i zrozumieniem, a jednocześnie cały czas poszukujemy odpowiedzi. Lektura książki pozostawia pewien niedosyt, chociaż bardziej doceniamy to, co mamy i że nie musimy każdego dnia zaczynać od nowa.
Agnieszka Dworak
---------------------------------------------
*Zdjęcia z wizerunkami dzieci umieszczono na stronie www za zgodą rodziców i opiekunów.