Stronę odwiedzono:
27103015 razy
|
Dorota Terakowska „Tam gdzie spadają Anioły”.
Spotkanie DKK – Oddział dla Dzieci i Młodzieży
Na pierwszym w roku szkolnym spotkaniu DKK wraz z Dorotą Terakowską wyruszyliśmy na poszukiwania odpowiedzi na najistotniejsze pytania egzystencjalne. Wszystko to za sprawą bohaterów książki „Tam gdzie spadają anioły”, autorstwa Terakowskiej. Fabuła książki dostarcza nam wielu tematów do dyskusji, począwszy od odwiecznej walki dobra ze złem, poprzez wiarę, cierpienie i chorobę, samotność, bezdomność, miłość rodzicielską, a skończywszy na aniołach i przeznaczeniu.
Główną bohaterkę powieści Ewę poznajemy, gdy ma 5 lat i to właśnie wtedy traci ona swojego anioła stróża. Sama jest świadkiem tego zdarzenia, choć tak na prawdę nie pamięta o tym. Od tej pory Ewie przytrafia się mnóstwo wypadków, a gdy kończy ona 13 lat okazuje się, że cierpi na nieuleczalny rodzaj białaczki. Rodzice dziewczynki zajęci swoimi sprawami nie są przykładnymi, troskliwymi rodzicami i nie poświęcają córce za dużo czasu, właściwie, gdyby nie babcia, która opiekuje się wnuczką, Ewa już dawno pożegnałaby się ze światem. Obserwując zmagania dziewczynki ze wszelkim złem jakie jej się przytrafia, jesteśmy jednocześnie świadkami rozmowy Ave – zranionego anioła stróża Ewy oraz anioła o imieniu Vea – jego złego brata. Jest to swego rodzaju nieustanna walka dobra ze złem, a może po prostu normalna postać rzeczy w świecie metafizycznym, do którego wstępu nie mamy?
Książka Terakowskiej jest próbą przedstawienia złożonych relacji pomiędzy dobrem a złem, między porządkiem ziemskim a boskim, wiarą i wiedzą, między człowieczeństwem a boskością. Warta uwagi jest sprawa relacji międzyludzkich u bohaterów powieści, którzy zmagają się ze swoimi demonami: samotnością, zwątpieniem, brakiem celu i pasji, brakiem wiary i wreszcie śmiertelną chorobą bliskiej osoby. Terakowska udowadnia, że równowaga pomiędzy dobrem, a złem tak naprawdę dotyczy wszystkich sfer naszego życia i niezmiernie ważne jest proporcjonalne wyważenie dobrych i złych rzeczy, które się nam przytrafiają, gdy jak pisze autorka: O losie człowieka przesądzają także, a może przede wszystkim, pozornie mało znaczące przypadki – i te dobre i te złe.
Ewa, którą spotkało tak wiele nieszczęść jest radosna, uczy się, pomaga innym i wierzy, dzięki czemu odnajduje swojego anioła stróża, ale też przede wszystkim żyje i cieszy się z życia – docenia jego wartość i piękno. Myślę, że jest to główne przesłanie powieści: żyjmy i cieszmy się życiem, spędźmy go jak najlepiej, niezależnie od tego jakie ścieżki wybiera nam nasz anioł stróż.
Agnieszka Dworak
*Zdjęcia z wizerunkami dzieci umieszczono na stronie www za zgodą rodziców i opiekunów.
---------------------------------------------------------
GALERIA