Stronę odwiedzono:
27106349 razy
|
Marcowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży WiMBP w Rzeszowie skupione było wokół tematu trudnego, poruszającego i bardzo aktualnego. Psychologiczna powieść Magdaleny Grochowalskiej „RAMA byłam w sekcie” opowiada o wstrząsających losach młodej dziewczyny przebywającej w sekcie. Książka ta ma ogromną wartość profilaktyczną, w bardzo przystępny sposób opisuje mechanizmy stosowane przez samozwańcze grupy wyznaniowe. Jej walory dydaktyczne dodatkowo wzmacnia fakt, iż powstała w oparciu o autentyczne wydarzenia. W jednym z wywiadów z Magdaleną Grochowalską, można przeczytać o genezie powstania tej niezwykle interesującej i pouczającej powieści: „Mniej więcej 10 lat temu w „Expressie” utworzono kolumnę religijną, której prowadzenie powierzono mnie. Trafiały na nią zarówno ogłoszenia parafialne, jak i informacje o życiu Kościoła w Łodzi. Któregoś dnia zamieściłam wywiad z psychologiem, zajmującym się ofiarami sekt. Spotkał się z bardzo dużym odzewem. Zaczęły przychodzić do mnie ofiary sekt i ich rodzice. Wszyscy opowiadali swoje historie. Nagrywałam je, robiłam notatki. Szczególne wrażenie zrobiła na mnie historia dziewczyny, która została główną bohaterką mojej powieści. Tytułowa Rama istnieje naprawdę, choć opisując jej losy brałam pod uwagę także doświadczenia innych osób, które znalazły się w podobnej sytuacji. Imię i nazwisko powieściowej Ramy oraz niektóre dane zostały zmienione na jej prośbę. Swoją książkę pisałam ponad pięć lat, drugie tyle zbierałam materiały do niej. W sumie jest to owoc 10 lat pracy”.
Powieściowa Ramona, zdrobniale zwana Ramą, jest nastolatką zagubioną, nie utożsamia się z grupami społecznymi, do których należy. Zarówno rodzina jak i grupa rówieśnicza wydają się jej zupełnie obce. Materialnie niczego jej nie brakuje, zamożni rodzice starają się zapewnić jej jak najlepsze warunki życia i rozwoju. Można by zapytać: a co z miłością rodziców? Wbrew pozorom Rama nie mogła narzekać na brak uczuć ze strony rodziców, tylko być może nie okazywali ich tak, jak ona tego oczekiwała. Niecierpliwie szukała więc przyjaźni, miłości i akceptacji. I właśnie dlatego stała się tak łatwym obiektem manipulacji członków sekty.
Nastolatki z DKK przyznały, że z pewnością książka „RAMA byłam w sekcie” jest skuteczną przestrogą dla młodych zagubionych ludzi, którzy mają problem z odnalezieniem się w jakiejkolwiek z grup społecznych. Ich dyskusja dotyczyła wielu wątków powieści: głównej bohaterki, motywów jej postępowania, postawy rodziców Ramy, braku wsparcia najbliższych, psychicznego uzależnienia się od sekty itp.
Wypowiedzi klubowiczek najlepiej obrazują te aspekty powieści, które je najbardziej poruszyły:
„Powieść wartościowa, porusza problemy wyobcowania nastolatków, którzy szukają zrozumienia w kręgach dających ułudę akceptacji, przyjaźni, miłości…” (Magda)
„Ważna książka, ważny i aktualny problem – wpływ sekty na zagubioną młodzież . To może dotyczyć każdego z nas” (Paulina)
„Bardzo dobrze przedstawia realia funkcjonowania sekt. Widać, że autorka zetknęła się z tym problemem osobiście” (Aneta)
„Świetnie napisana powieść, ku przestrodze, która obrazuje jak można być samotnym w tłumie” (Dominika)
„Zadziwiające jest to, że tak wielu młodych ludzi ulega manipulacjom sekt. Jest przestrogą…” (Klaudia)
„Dobrze, że lektura tej powieści spowodowała, że rozmawiamy na takie trudne tematy” (Marzena)
Renata Dziepak