Stronę odwiedzono:
27106849 razy
|
Majowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki
w Punkcie bibliotecznym Filii nr 9
Powieści Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, z którą miałyśmy okazję spotkać się 17 maja 2017 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łańcucie w ramach XIV. Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek, wzbudziły bardzo nasze zainteresowanie. Przeczytałyśmy wiele tytułów i wszystkie szczerze polecamy. Natomiast zaprezentujemy tutaj tylko 3 powieści.
„Obrońca Nocy”, powieść łącząca fantasy z wątkiem romansowym. Odbieram ją jak polską wersję przedstawienia Batmana. Melisa Mallory, rozwódka, dziennikarka śledcza, kobieta po rozwodzie, kobieta z charakterem, która ma swoje zdanie i nie lubi godzić się z tzw. „zaistniałą sytuacją”. Dąży, aby napisać artykuł o nowym narkotyku Toxic Cristal.
James Maseratti, bogaty biznesman, potentat na rynku prasowym, wydawniczym i telewizyjnym, właściciel agencji prasowej.
Obrońca Nocy, polska wersja Batmana, jest szybki jak błyskawica, silny, inteligentny oraz…. bezwzględny.
Co łączy te postacie te trzy postacie? Na pewno miłość i zauroczenie, ale też…..
Książka z typu „babskich, których akcja wciąga i zachęca do dalszego czytania. Styl pisarski A. Lingas-Łoniewskiej sprawia, że jakby za pomocą czarodziejskiej różdżki czujemy się jakbyśmy zostali wciągnięci w przygody zapisane na kartach tej powieści.
„Szósty”, jest rodzajem powiedziałabym romansowego kryminału. Motywem przewodnim są seryjne morderstwa zielonookich blondynek, w które zamieszany jest….., no właśnie kto? Akcja powieści toczy się wartko, pełna jest zaskakujących epizodów, lecz niestety do końca nie wiadomo kto morduje. W strony książki wpisana jest metafizyka, a dotyczy ona niezwykłego spotkania aspirant Alicji Szymczak i Marcina Langera, których do siebie przyciąga mocna siła.
Książkę czyta się szybko z ogromnym zainteresowaniem.
Seria „Łatwopalni”, składa się z 3 tytułów: „Łatwopalni”, „Przebudzenie”, „Wybaczenie”. Książki przedstawiają różne zakręty losu bohaterów. Miłość, która jest dla nich najważniejsza często ich rani, wprowadza w kłopoty i konflikty z prawem, ale też daje nadzieję na normalne „jutro”. Opisane zostały losy Marii, Sylwii i Grześka osób, które pochodzą z jednego miasteczka na Śląsku i są ze sobą „w jakiś” sposób powiązani, a także losy osób, z którymi główni bohaterowie spotkali się i związali. Seria smutna, ale czytanie jej bardzo wciąga.
Krystyna Maczuga-Długosz
Członkinie Dyskusyjnego Klubu Książki
-----------------------------------------------------------------
GALERIA