Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

KSIĄŻKI, KTÓRE WARTO CZYTAĆ – „UROCZYSKO” / M. KORDEL – spotkanie DKK-u w Filii nr 8 – relacja

KSIĄŻKI, KTÓRE WARTO CZYTAĆ – „UROCZYSKO” / M. KORDEL –
spotkanie DKK-u – Filia nr 8 

Warto realizować swoje marzenia 

Trzecie spotkanie DKK-u w Filii nr 8 WiMBP w Rzeszowie tym razem poświęciliśmy książce jednej z najbardziej obecnie poczytnych autorek polskiej literatury obyczajowej Magdalenie Kordel. Majka Woroniecka – główna bohaterka opowieści – przechodzi bardzo trudny okres w swoim życiu. Dowiaduje się o zdradzie męża Igora. Oprócz tego okazuje się, że Igor wziął bez jej wiedzy i zgody kredyt na bardzo dużą sumę, pod zastaw ich domu. Interes, który miał na oku nie udał się i stracił wszystko, a jego firma zbankrutowała i lada moment komornik zabierze ich dom. Majka postanawia rozwieść się z mężem, bierze w pracy dwa tygodnie urlopu i wyjeżdża w Sudety do małego miasteczka Malownicze. Zamieszkuje w domu cioci Klaudi, który ta zostawiła w spadku jej rodzicom. Przebywając tam na urlopie, postanawia całkowicie odmienić swoje dotychczasowe życie. Zwalnia się z pracy w firmie, zabiera nastoletnią córkę Marysię i w towarzystwie przyjaciółki Jagody zamieszkuje w Malowniczem na stałe. Duży dom ciotki zamienia w pensjonat, któremu nadaje nazwę UROCZYSKO. Powoli zaprzyjaźnia się z wieloma stałymi mieszkańcami miasteczka. Okazuje się jednak, że nawet w tak urokliwym i spokojnym miejscu przytrafiają się niespodziewane kłopoty i problemy. Choćby w miejscowej szkole, w której Majka przyjmuje tymczasowo posadę nauczycielki (jest to jej wyuczony zawód) i wkrótce popada w ostry konflikt z dyrektorką szkoły. Ponieważ jest osobą upartą, stanowczą i zaradną, z pomocą rodziny i nowych znajomych, udaje jej się wybrnąć nawet z najtrudniejszej sytuacji. Majka jest również osobą, która nie potrafi przejść obojętnie obok krzywdy drugiego człowieka (nawet zupełnie dla niej obcego).

„Uroczysko” Magdaleny Kordel to pierwsza część cyklu powieściowego „Malownicze”. Biorąc do ręki tę książkę (wcześniej czytając jej streszczenie na końcu) można przypuszczać, że powtórzy ona schemat, który jest już dobrze znany w literaturze kobiecej (przez co fabuła może okazać się dość przewidywalna). Natomiast bardzo podoba mi się sposób narracji autorki i główna bohaterka, a także jej specyficzne podejście do życia oraz do innych osób pojawiających się w tej opowieści. Książka ma fajne dialogi, jest pełna humoru i trafionych tekstów. Polecam ją wszystkim, którzy lubią się śmiać i chcą miło spędzić czas z ciekawą lekturą.

oprac. Małgorzata Świder

Książka o wydźwięku optymistycznym. Ukazuje bohaterkę na zakręcie życiowym. Pokazuje także jak ważna jest rodzina i przyjaźnie nastawieni ludzie wokół siebie. Życie trzeba śmiało zmieniać, gdy wiatr wieje nam w oczy. Należy się wzajemnie wspierać i w miarę możliwości pomagać sobie. Bohaterka książki nie boi się ryzykować w różnych nawet trudnych sytuacjach. Majka odpuszcza rozrachunki rozwodowe z mężem Igorem w imię dobra córki. Podobała mi się ta dynamiczna opowieść o tym, że stare odchodzi a przychodzi nowe, lepsze. 

Regina Nachacz

„Uroczysko” to książka lekka i przyjemna w odbiorze. Czyta się ją z prawdziwą przyjemnością. Autorka zaskoczyła mnie niesamowitym poczuciem humoru i z niecierpliwością czekam na spotkanie autorskie naszego Klubu z Magdaleną Kordel.

Teodora Turańska

Zdarzają się książki, których autorzy już od pierwszych stron zniechęcają nas czytelników nijaką, nudną fabułą, nie do końca odpowiadającym nam stylem, czy po prostu kreacją bohaterów. Są też takie, które – pomimo nieskomplikowanej fabuły – nie pozwalają nam powrócić do codziennych obowiązków. I takim też tekstem literackim jest „Uroczysko” M. Kordel – książka lekka, łatwa i przyjemna. Książka urzekła mnie już od pierwszych stron swą prostotą. Nie do końca podobają mi się niektóre wątki, np. powiększające się w błyskawicznym tempie grono adoratorów Majki. Co prawda, niektóre epizody z udziałem „prawie weterynarza Czarka” czy pana Floriana można by analizować w kontekście komizmu. „Uroczysko” to typowe babskie czytadło, książka na weekend. Mimo niektórych wad z chęcią sięgnę po „Sezon na cuda” – jego kontynuację – licząc, że się nie rozczaruję. 

Monika K.

----------------------------------------------------------------------------------

GALERIA