Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

„Kocio w bibliotece” – relacja z Filii nr 20

„Kocio w bibliotece” – relacja z Filii nr 20

Wiemy, że istnieje biblioteka dla ludzi, ale „Kocia biblioteka”? Cóż, koty to zwierzęta niezwykle inteligentne, nic więc dziwnego, że chcą zdobywać wiedzę czytając. A co wypożyczył mały, sympatyczny Kocio, bohater bajeczek regionalnej pisarki Stanisławy Bełch? Czyżby poradnik, „Jak łapać myszki?” dla początkujących, czy może wręcz przeciwnie, „O trudnej przyjaźni z każdym gryzoniem?”, któż to wie? Na pewno koteczek wiele się nauczy odwiedzając bibliotekę wraz ze swym starszym kompanem, Snipem.
 

19 lutego 2019 r. w Filii nr 20 przypomnieliśmy sobie jakie przygody miewają koty. Po ich niezwykłym świecie oprowadziła nas Stanisława Bełch - rzeszowska pisarka oraz poetka, a także kreatorka dwóch książkowych kocurów, Snipa i Kocia. Razem obchodziliśmy Dzień Kota. Bo wspaniałe futrzaki zasługują na swe święto. A działo się wiele. Ciekawe opowiadania, czytanie o „kociej bibliotece”, trudne zagadki i zabawy plastyczne. Dzieci opowiedziały o swoich pupilach; prawdziwych i tych pluszowych. Szczęśliwcy odpowiadający na pytania związane z twórczością naszej autorki mieli okazję wygrać pięknie wystrojone kotki w formie zakładek oraz nadać im imiona. Podczas prac plastycznych dzieci stworzyły koty, które są mięciutkie jak prawdziwe, aż chce się je pogłaskać. Każdy inny, każdy odświętnie udekorowany i każdy doniośle miauczący głosem dziecka. Jednak czym byłyby uroczystości bez tańca? Uczestnicy zabawy wykonali koci układ ruchowy naśladując zwierzaki. Dzieci przeciągały się, prężyły, wyginały, a nawet… pokazywały pazurki. Hymmm… czy ktoś nabrał ochoty na skosztowanie myszki? Miejmy nadzieję, że nasi tancerze nie wczuli się aż tak bardzo w swe kocie wcielenia. Wszystkim zabawom przyglądali się pluszowi Snip i Kocio, niezwykle dumni z faktu, iż obchodzą własne święto. Swe zdanie o zdarzeniu wyraziły także inne koty zilustrowane przez Katarzynę Bełch-Sebastian, spoglądające z plakatu na zadedykowaną im imprezę. Miauczeniu i psotom nie było końca. Gdy wszystkie milutkie, papierowe kotki zostały już ukończone, a dzieci kocio odprężone, przyszedł czas na nagrody w postaci kolejnych pięknych zakładek. Każdy wiedział jak zdać ostatni egzamin aby zwyciężyć.
 

Dziękujemy Stanisławie Bełch za wspólnie spędzone święto na cześć naszych milutkich przyjaciół. Dziękujemy także honorowym gościom, Snipowi i Kociowi za wspaniałą zabawę oraz przypomnienie nam jak ważne jest częste odwiedzanie biblioteki. Kto wie, może kiedyś spotkacie w naszej Filii Kocia przeglądającego nowości w dziele przyrodniczym?

Wszystkim kotom małym i dużym życzymy dziewięciu żywotów szczęścia! Oby mleka (nie koniecznie ptasiego) nigdy wam nie brakowało.

Oficjalna strona internetowa Stanisławy Bełch:

http://www.belchstanislawa.pl/

Sylwia Wierzbińska

-------------------------------------------------------------------------

GALERIA