Stronę odwiedzono:
27106962 razy
|
„Morałki, czyli o czym książka do nas szepce” – spotkanie integracyjne klubu czytelniczego dla najmłodszych – relacja z Filii nr 20
Wszystko ma jakiś morał, pod warunkiem, że umiesz go znaleźć.
Lewis Carroll, „Alicja w Krainie Czarów”
28 stycznia 2019 r. w Filii nr 20 WiMBP odbyło się pierwsze spotkanie młodych miłośników literatury, którzy chcą poznać książkę lepiej, rozszyfrowując każdy morał jaki może skrywać.
Dzieci odwiedzające naszą bibliotekę od dawna dobrze wiedzą, że książka to synonim świetnej zabawy i przyjemności. Dzięki niej rozwijamy wyobraźnię, śmiejemy się, zainspirowani wymyślamy nowe zabawy. Jednak… czy książka może do nas szeptać? A jeśli tak, to co? Zapewne chce nas czegoś nauczyć. W końcu są w niej zawarte same mądrości. Matematyka, fizyka, gramatyka… nie chwileczkę, to są podręczniki. A co z bajeczkami? „Pinokio”, „Śpiąca Królewna”, „Czerwony Kapturek” oraz lektury szkolne
i inne wspaniałe opowieści… Na pewno mają coś więcej do wyszeptania niż wzory matematyczne.
Podczas pierwszego spotkania klubowiczów dowiedzieliśmy się czym jest morał? Czy książka jest pożyteczna? Jak należy ją czytać aby zrozumieć co chce nam przekazać?
Okazało się, że jedna bajeczka może skrywać w sobie wiele morałów! Co więcej, po wspólnej rozmowie odkryliśmy, że nawet komiksy i inne teksty, które z pozoru są tworzone tylko dla rozrywki, także mogą zwrócić nam na coś uwagę. A co jeśli morał nam ucieka i nie potrafimy zrozumieć książeczki? Wyobraźmy sobie, że jesteśmy jej bohaterem. Może wtedy pojmiemy co czuł i czego moglibyśmy nauczyć się będąc na jego miejscu.
Podczas zabaw, opierając się na własnej wiedzy i doświadczeniu, dzieci przyporządkowały bajki do znanych polskich przysłów. Okazało się, że ludowe powiedzenia doskonale odpowiadają baśniom z różnych stron świata. Tworząc sieć tytułów i morałów zauważyliśmy jak są uniwersalne, bowiem jedna mądrość mogła pasować do wielu bajeczek.
Następnie musieliśmy przebrnąć przez labirynt, na końcu którego znajdował się morał odnoszący się do wielu popularnych opowiadań dla dzieci. Dużo pułapek, dużo znaków zapytania, ale doszliśmy do szczęśliwego rozwiązania.
Ufff… morałki to skomplikowana sprawa, ale jeśli potrafimy uważnie słuchać „co książeczka do nas szepce” odnajdziemy w nich pomoc także dla siebie. Wiedzą o tym klubowicze, którzy dzieląc się swoimi przemyśleniami dotyczącymi popularnych baśni, udowodnili jak ważny jest dla nich każdy bajkowy morał.
Podczas następnego spotkania dowiemy się co może szeptać do nas opowieść „Dokąd idziemy, kiedy znikamy?”. Czy będzie trudno? A może zabawnie? Przekonamy się już niebawem!
Sylwia Wierzbińska
-----------------------------------------------------------------
GALERIA