Stronę odwiedzono:
27105830 razy
|
Bibliotekarz poleca - recenzje książek - Filia nr 17
Ciekawą pozycją do przeczytania w domowym zaciszu jest książka Joanny Jax, pt. „Syn zakonnicy”. Pisarka dobrze znana na rynku księgarskim, chociażby dzięki sadze „Dziedzictwo von Becków” a także „Długiej drodze do domu”. Powieść „Syn zakonnicy” rozpoczyna dedykacja: „Jeśli pozwalasz, by ktoś za Ciebie podejmował decyzje, pamiętaj , że gdy poniesiesz porażkę, to nie on będzie za Ciebie płakał w poduszkę” (J.Jax „Syn zakonnicy). Dobitne słowa będące kwintesencją akcji. Powieść jest jakby podzielona na 2 części, akcja pierwszej toczy się po 2000r. w Gościńcu, a drugą część określają pamiętniki siostry Judyty pisane od 1932 do 2003 r. Młoda szlachcianka Amelia Kessler, pochodząca z dobrze uposażonej rodziny przejawia od najmłodszych lat powołanie zakonne. Nie interesuje się młodymi mężczyznami, nie przyjmuje propozycji spotkań, z ogromnym zainteresowaniem zgłębia książki filozoficzno-teologiczne. Za aprobatą rodziców wyjeżdża na studia do Francji. Mieszka u swojej ciotki, tam poznaje dalekiego kuzyna ze strony niemieckiej Rudolfa Kesslera. Młoda kobieta zakochuje się, nie zważając że kochanek ma żonę i dwoje dzieci. Romans kwitnie, nikt z rodziny nie orientuje się w sytuacji do momentu, kiedy umiera żona Kesslera. Zakochany mężczyzna jedzie do Ojca Amelii i prosi o jej rękę. Zostaje jednak odrzucony z kilku powodów; jest Niemcem (wojna wisi w powietrzu) oraz jest wdowcem z małymi dziećmi na wychowaniu. Amelia wychowana w duchu pokory i miłości wobec rodziców, nie umie się im przeciwstawić, a oni nie chcąc rozumieć jej uczuć proponują albo wyjście za mężczyznę jej godnego albo życie w klasztorze. Dziewczyna wybiera życie duchowe. Romans ulega „zawieszeniu” do czasu II wojny światowej, kiedy to pojawia się Honorata, bratowa błagając aby Amelia-siostra Judyta poszła do Rudolfa i wyprosiła uwolnienie Olgierda z niewoli jenieckiej. Amelia zrozpaczona jedzie do dawnego kochanka. Spotkanie wywołuje u nich powrót silnego uczucia, które nie jeden raz zbliża ich do siebie fizycznie. Siostra Judyta w pewnym momencie orientuje się, że jest w ciąży. Jest przerażona, boi się opinii zgromadzenia zakonnego i rodziny. Tamte czasy były inne, kobieta w ciąży bez męża miała złą sławę; „gorszyła”, a co dopiero zakonnica ciężarna?! Siostra Judyta powiadamia ojca dziecka o ciąży, postanawiają być razem. Rudolf zachowuje się rycersko i jedzie ponownie do Ojca Amelii, oferując małżeństwo i wychowanie dziecka, ale znów zostaje odprawiony z kwitkiem. Zgromadzenie wspólnie z rodziną postanawia ukryć fakt narodzin chłopczyka-Seweryna, wymuszając na zastraszonej siostrze Judycie oddanie dziecka rodzinie Rosiaków. Z tą chwilą chłopczyk na podstawie utworzonej metryki nazywa się oficjalnie Jerzy Rosiak i ma wpisaną zmienioną datę urodzenia. Nie ma żadnego śladu, że siostra Judyta urodziła. Kobieta jest przez długi czas w stanie odrętwienia, nie wierzy że odzyska syna i zgadza się na śluby wieczyste, podczas których przyrzeka na Krzyż Św. że nigdy nie będzie dążyła do zobaczenia swojego dziecka. Słowa dotrzymuje. Zawsze jednak w myślach ma swoje dziecko i Rudolfa. Gdy ma jakieś pieniądze poprzez Honoratę posyła je Rosiakom, ale czy one tam trafiają? czy są naprawdę przeznaczane dla syna? Postawa Rudolfa jest bardziej stanowcza; wspiera zakon finansowo i prosi matkę przełożoną, aby zaopiekowała się jego synem do zakończenia wojny, wtedy powróci po swoje dziecko. Wraca i wpada w szał, kiedy zostaje poinformowany że syn został oddany Rosiakom. Jedzie do Krakowa, bo Rosiakowie teraz tam mieszkali ale nic nie osiąga. Przybrani rodzice pokazują metrykę, w której to oni są wpisani jako rodzice, a syn ma na imię inaczej niż przedstawia Kessler. Mimo to ojciec chłopczyka nie zapomina o nim i nadal łoży na jego wychowanie. Chłopiec nic nie wie na temat swojego pochodzenia, dopiero będąc w średnim wieku dowiaduje się prawdy od swojego starszego brata. Próbuje zdobyć dowody świadczące, że jest dzieckiem Amelii i Rudola, ale nie ma nic. Zostało mu tylko podobieństwo do matki i pamiętniki pisane przez siostrę Judytę, których nie może ujawnić.
Kto zawinił w tej sytuacji? Kto skrzywdził młodą kobietę i jej dziecko? Czy ktoś poniósł za to odpowiedzialność? Autorka pisze, że ta powieść jest „fikcją literacką, jednakże inspiracją do jej napisania stała się prawdziwa historia człowieka, który od piętnastu lat próbuje odzyskać prawdziwą tożsamość nieustannie walcząc z systemem prawnym i potężną instytucją kościelną”.
Książka dostępna w mobilnej wypożyczalni – Legimi.
Krystyna Maczuga-Długosz