Stronę odwiedzono:
27170317 razy
|
Strach ma wielkie oczy – relacja z zajęć w Filii nr 16
W czasie spotkania, przedszkolaki poznały opowiadanie o bojaźliwym zajączku i jego drogę do stania się nieustraszonym. Dzieci dowiedziały się, co znaczy powiedzenie „strach ma wielkie oczy” oraz poznały reakcje ludzi na stresujące sytuacje.
Źródłem lęku mogą mieć przeróżne zjawiska. Największymi strachami czterolatków z grupy „Jeżyki” były: włochate gąsienice, oślizgłe ślimaki, duchy, głośne burze, lepkie węże i pająki z długimi nogami. Dzięki STRACHOMIERZOWI, dzieci wskazywały swój poziom lęku na wymienione okropności.
Banie się można próbować przezwyciężyć, tak jak zrobił to bohater książki „Odwagi zajączku!” – Logan. Płochliwy szaraczek oswoił groźnego wilka – czym? Zwykłymi ciasteczkami. Zajączek, pokonał mnóstwo lęków i wychodząc z bezpiecznej norki, przypadkowo uratował swoją przebojową przyjaciółkę.
Wniosek: każdy może zostać bohaterem, nawet ktoś bardzo wystraszony i zestresowany. Musi tylko zaryzykować, a przede wszystkim wyjść poza strefę swojego komfortu.
Monika Kotarba
--------------------------------------------------------
GALERIA