Stronę odwiedzono:
27170389 razy
|
31. SPOTKANIE DYSKUSYJNEGO KLUBU KSIĄŻKI
– Filia nr 10
31. spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, działającego przy Filii nr 10 WiMBP w Rzeszowie, odbyło się 19 marca 2015 r. Tematem dyskusji była kolejna pozycja na klubowej liście: książka Herbjorg Wassmo „Stulecie”. Spotkanie wzbogaciła prezentacja multimedialna przygotowana przez moderatora KCK – Małgorzatę Chlebowską, a recenzję książki napisała Marta Jadam.
Maria Jamróg
Recenzja książki Herbjorg Wassmo „Stulecie”
Herbjorg Wassmo, autorka „Księgi Diny”, „Domu ze ślepą werandą”, „Stulecia”, jest jedyną Norweżką, która otrzymała nagrodę literacką Rady Nordyckiej. Powieść „Stulecie” została przełożona na 10 języków.
Autorka oparła książkę na rodzinnej historii. Nie tylko odtwarza losy prababki Sary Suzanne, babki Elidy, matki Hjordis, ale stara się wyobrazić sobie, co przeżywały, jakie miały marzenia oraz jakie wartości wyznawały.
Akcja toczy się głównie na północy Norwegii, na Lofotach, ale i w stolicy kraju. Pierwszy rozdział zatytułowany „Znak” pełni funkcję wstępu. Ów znak to niezwykłe odkrycie daty urodzin prababki – 19 stycznia 1842 r. Sto lat później na świat przyszła sama autorka, tego samego dnia urodziła swojego syna. Niezwykłą okolicznością było odkrycie, że prababka Sara Suzanne pozowała do obrazu, znajdującego się w ołtarzu katedry na Lofotach. Jego autorem był pastor Jensen. Wokół głównych postaci i wątków autorka tworzy również historie fikcyjne, bo jak sama przyznaje, nie zachowały się dokumenty, wspomnienia dotyczące Sary Suzanne. W niezwykły sposób kreśli portret babki Elidy – kobiety silnej, odważnej, która aby ratować męża, największą miłość swojego życia, decyduje się wyruszyć z nim do Kristianii. Elida przeżywa swój wielki osobisty dramat, kiedy decyduje się na pozostawienie trojga dzieci u rodzin zastępczych. Jednym z wielu walorów tej niezwykłej powieści jest sposób opisu stanów wewnętrznych bohaterów, ciekawa jest również budowa powieści. Wassmo rezygnuje z układu linearnego, przeplata historię Sary, Elidy, Hjordis i własną. Dzięki takiej konstrukcji fabularnej nie zapominamy o bohaterach, przeżywamy razem z nimi ich emocje, uczucia, sukcesy, ale i porażki. Herbjorg Wassmo o sobie pisze niewiele. Kiedy zaczyna swoją opowieść, poznajemy samotną dziewczynkę, która o ojcu mówi „on”, ucieka przed nim, ukrywa swój pamiętnik...
Traumatyczne dzieciństwo było jednym z powodów powstania książki. Herbjorg Wassmo jest mistrzynią w snuciu opowieści o egzystencji, o samotności, potrzebie bycia sobą, osobistej wolności.
Marta Jadam
--------------------------------------------------------------------------------------------
GALERIA