Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

BIP WiMBP

Biuletyn Informacji Publicznej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie

Licznik odwiedzin

Stronę odwiedzono:
27106257 razy

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

Współpraca z

Współpraca z

Współpraca z

SBP

DKK

Legimi

 

Logowanie do SOWA2

 

Deklaracja dostępności

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Kalendarz wydarzeń

Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31        

Zapytaj bibliotekarza

fb WiMBP

 

Archiwum wydarzeń 2019

Joanna Kuciel-Frydryszak - „Służące do wszystkiego” – spotkanie DKK w Filii nr 10 - relacja

29-04-2019

Joanna Kuciel-Frydryszak - Służące do wszystkiego

– spotkanie DKK w Filii nr 10

 

11 kwietnia 2019 r. odbyło się piąte w tym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Omówiona została na nim publikacja Joanny Kuciel-Frydryszak „Służące do wszystkiego”. Autorka jest z zawodu dziennikarką i reporterką związaną z wrocławską prasą i Polskim Radiem. Napisała również biografie: Antoniego Słonimskiego „Słonimski: heretyk na ambonie” oraz Kazimiery Iłłakowiczówny „Iłla”.

Jolanta Jędryka

Joanna Kuciel – Frydryszak „Służące do wszystkiego”

„Służące do wszystkiego” Joanny Kuciel – Frydryszak to jedna z nielicznych książek poświęcona „białym niewolnicom”- zapomnianej grupie kobiet z najniższej warstwy społecznej z pierwszej połowy XX w. Autorka w niezwykle zajmujący sposób prowadzi nas przez niemal stulecie polskiej historii, widzianej z poziomu „służących do wszystkiego”. Rysowany przez nią obraz jest oparty na licznych relacjach świadków, dostępnej korespondencji a także zapisach w dziennikach polskich twórców: Gabrieli Zapolskiej, Zofii Nałkowskiej, Henryka Sienkiewicza, Witolda Gombrowicza czy Marii Dąbrowskiej. Aż nie chce się wierzyć, że w Polsce międzywojennej było około pięciuset tysięcy służących. Przeważnie pochodziły ze wsi, z bardzo biednych wielodzietnych rodzin. Były oddawane do służby lub wyjeżdżały do miasta dobrowolnie, aby nieco polepszyć swój byt. Jako służba „do wszystkiego” robiły zakupy, gotowały, sprzątały, dźwigały wodę i opał, prały i opiekowały się dziećmi – stale gotowe do pracy. Na nogach od świtu do nocy, bez prawa do osobnego kąta, bez urlopu i wypoczynku, za marne grosze. Mimo tak przerażających, z dzisiejszego punktu widzenia, warunków nie chciały wracać do wiejskiej nędzy, uważając swój status za nieco lepszy. „Służące do wszystkiego” to poruszająca opowieść o kobietach, którym odbierano imiona, godność, prawo do prywatności i szczęścia. To także opowieść o szokującym obrazie kondycji emocjonalnej i intelektualnej polskiego mieszczaństwa, o jego potrzebie dominacji nad biedakami, o niczym nieuzasadnionym poczuciu wyższości. W książce znajdziemy wiele wycinków z gazet czy zdjęć ukazujących klimat tamtych lat, kiedy podział na „jaśniepaństwo” i służbę był czymś naturalnym.

Autorka prowadzi nas przez mieszczańskie domy przede wszystkim Warszawy i Krakowa, pokazując sylwetki „państwa” i służących od przełomu XIX i XX wieku po czasy powojenne. Możemy poznać kształtowanie się nowego społeczeństwa polskiego bezpośrednio po odzyskaniu niepodległości, przekonać się, jak i dlaczego upadł w sejmie projekt poprawy losu służących. W wielu miejscach książki spotykamy odniesienia do zasad funkcjonowania klasy średniej i prowadzenia domu w krajach Europy Zachodniej i USA. Jednak publikacje na ten temat i apele pierwszych aktywistek nie są w stanie zmienić mentalności „jaśniepaństwa”. Obok uwarunkowań prawnych, pozostają jeszcze do pokonania bariery architektoniczne. Także tutaj troska o zapewnienie elementarnych warunków bytowych służących pozostaje na bardzo dalekim planie.

Mimo swojego niskiego statusu społecznego, wiele służących było bardzo związanych z rodzinami, którym służyły. Uwidoczniło się to po wybuchu wojny, szczególnie w odniesieniu do „służących chrześcijańskich”, które pracowały w domach żydowskich. Jak w innych warstwach społecznych, także tutaj, obok prawdziwych bohaterek, napotykamy osoby złe i chciwe, gotowe sprzedać Niemcom swoich chlebodawców. 

Lektura książki budzi wiele emocji, szczególnie gdy próbujemy wyobrazić sobie w jakich warunkach mieszkały dziewczęta czy młode kobiety, stale narażone na „awanse” któregoś z „panów”, co się działo, gdy musiały urodzić nieślubne dziecko. W tym wszystkim były rozpaczliwie same, pozbawione kontaktu z rodziną i jakiegokolwiek wsparcia społecznego. Znajdziemy oczywiście przykłady domów, gdzie służąca była człowiekiem i gdzie jej serce i poświęcenie pamiętało także następne pokolenie.

Osobiście bardzo zachęcam do lektury „Służących do wszystkiego” Joanny Kuciel – Frydryszak, książki napisanej niezwykle rzetelnie, dobrym dziennikarskim językiem, pokazującej historię, jakiej nigdy nie poznamy w szkole.

Maria Suchy

--------------------------------------------------------------------------

GALERIA

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: