Stronę odwiedzono:
27122814 razy
|
Spotkanie z Joanną Bator
4 czerwca br. w sali konferencyjnej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie odbyło się spotkanie z JOANNĄ BATOR - pisarką, publicystką, felietonistką, laureatką Nagrody Literackiej NIKE 2013, za powieść Ciemno, prawie noc.
Spotkanie rozpoczęła dyrektor WiMiBP Barbara Chmura witając serdecznie naszego gościa i zgromadzoną publiczność. Punktem wyjścia do rozmowy i pytań, które zadawała zarówno prowadząca spotkanie Krystyna Lenkowska, jak też zebrani czytelnicy była twórczość Joanny Bator.
Joanna Bator od roku 2011 nie jest związana z żadną instytucją naukową i poświęca się wyłącznie pisaniu. Jej debiut powieściowy Kobieta (2002) nie wzbudził sensacji. Powszechne uznanie krytyki i czytelników odniosła książka Japoński wachlarz (2004). Natomiast powieść, Piaskowa Góra (2009), przyniosła jej sukces w Polsce i za granicą, który ugruntowała druga, Chmurdalia (2010) i trzecia część „trylogii wałbrzyskiej” Ciemno, prawie noc (2012).
Joanna Bator w trakcie spotkania mówiła o swoim sentymencie do Wałbrzycha, do lat, które tam spędziła i miejscach, które najzwyczajniej w świecie odpowiadają jej poczuciu estetyki i które kocha. Akcja najnowszej powieści Rok królika rozgrywa się już nie w Wałbrzychu ale w Ząbkowicach Śląskich, które za czasów niemieckich nosiły nazwę Frankenstein.
Opowiadała o procesie twórczym, inspiracjach, swoich bohaterach. To nie ja wybieram opowieść, którą opiszę. To ona wybiera mnie - tłumaczyła. Do pisania potrzebny jest talent. Pisania nie można się nauczyć na kursach kreatywnego pisania. Jest to coś, co człowieka ogarnia. To dar, który się dostaje, zawód i powołanie zarazem Pisanie nie leczy, nie uszczęśliwia, pozwala na chwilę euforii po skończeniu powieści, a potem jest pustka. Kiedy piszę, mam świadomość, że splatają się ze sobą dwa teksty: dzienny, w którym świadomie widzę, co robię, panuję nad tekstem, bohaterami, konstrukcją językiem. I drugi tekst, czarny, czyli to, co przychodzi spod spodu. Wymyśliłam sobie taką postać, która towarzyszy mi całe życie – siostrę bliźniaczkę i to ona wrzuca mi te rzeczy w ręce mówiąc, rób z tym, co chcesz. Sama nigdy nie marzyła, by być pisarką. Jako młoda dziewczyna myślała jedynie o takim zajęciu, które nie wymagałoby od niej chodzenia do pracy od godziny do godziny.
Gdyby natchnienie ją raz na zawsze opuściło, nadal by pisała, ale w inny sposób. Pisałaby o Polsce, zajęłaby się reportażem. Przez jakiś czas żyłaby w jakiejś małej, zamkniętej grupie ludzi, na przykład wśród preppersów, oni żyją tak, jakby jutro miał nadejść koniec świata. Mówiła także o powieści, która jest nie tyle powieścią, co teaserem do powieści, a ukaże się pod koniec 2014 roku. Fotograficzno – literacki teaser nosi tytuł "Wyspa Łza" i opowiada o podróży na Sri Lankę. Joanna Bator spędziła cały miesiąc na Sri Lance wspólnie z Adamem Golcem, świetnym fotografem, gdzie w metaforycznym wymiarze próbowali odnaleźć ślady po zaginionej w 1989 roku Amerykance, Sandrze Valentine.
Wspomniała, że nagrodzona powieść Ciemno, prawie noc będzie sfilmowana przez Borysa Lankosza. Scenariusz ekranizacji będzie powstawał w tym roku, do realizacji dojdzie najwcześniej w 2015 roku.
Na zakończenie spotkania odbyło się podpisywanie książek. Padło wtedy wiele ciepłych słów w kierunku autorki, która także chętnie wymieniała kilka słów ze swoimi czytelnikami.
oprac. Małgorzata Augustyn
>> Artykuł z portalu BIZNESiSTYL.PL dotyczący spotkania z Joanną Bator.
-------------------------------------------------------------------
GALERIA